Wpis z mikrobloga

Jak to jest u was w kołchozie, szefostwo kupuje Wam takie podstawowe środki jak kawę, herbatę, papier toaletowy, płyn do naczyń, rąk itp. czy sami musicie? Wiem, duży wydatek to nie jest ale jednak jest.
#pytanie #pracbaza
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@oxoxo: Co? Serio?

A to da sie ze nie kupuje?

Miras mielismy jeden slupek z woda. Takie cus z czego leci woda zimna, zimna gazowana i goraca. Ale slupek stal na antresoli w socjalnym (gdzie ekspres do kawy itp). No i trza bylo po schodach
  • Odpowiedz
@oxoxo: nawet sobie nie jestem w stanie wyobrazić sytuacji gdy pracownik musi kupić srajtaśme i płyn do naczyń. Wyrazy współczucia mireczku
U mnie były dymy i zamieszki jak administracja spróbowała zmienić kawe ze świeżo mielonej na troche tańszą (ale też drogą)
  • Odpowiedz
@oxoxo: mamy ekspress ciśnieniowy do kawy, herbatę, tylko to takie ścierwo, że lepiej nie pić, do tego automat do filtrowania wody na zimno i na gorąco. Zmywarka jest, ale magicznie nie ma nigdy tabletek to sobie sami przynosimy czasami, papier w sraczu i ręczniki zawsze są.
  • Odpowiedz
@oxoxo: chyba by mnie jebło gdybym sam musiał płacić za tego typu rzeczy. my w biurze mamy wszystko za free - woda, owoce, soki (cola też), kawa, mleko (zwykłe+wege), płatki śniadaniowe, dezodoranty, środki higieny osobistej dla różowych pasków.
  • Odpowiedz