Wpis z mikrobloga

Cześć, chciałbym kupić monitor ultrawide głównie do pracy i nauki, ale też gamingu i oglądania filmów.
Całkowicie odrzuciłem już oledy i rozkminiam teraz między zwykłą matrycą VA LED a matrycą VA mini LED, a dokładniej między monitorami iiyama ProLite XCB3494WQSN-B5 i Lenovo Legion Y34wz-30. Różnica w cenie jest praktycznie dwukrotna (1650 vs 3200zł) i zastanawiam się czy ten Lenovo jest rzeczywiście wart swojej ceny.

Nie ma o nim zbyt wielu recenzji w internecie, a na filmach ogólnie pokazujących matryce miniLED odnoszę wrażenie, że local dimming działa bardzo agresywnie, i jasne obszary świecą się do przesady. W Lenovo jest mniej niż 400 stref wygaszania na 34 calach. Czy na matrycy miniLED np przy pracy z tekstem na trybie ciemnym, biały tekst nie będzie przesadnie "błyszczeć" i walić użytkownika po oczach?

#monitor #monitory #pc #komputery #pcmasterrace #sprzetkomputerowy
  • 1
  • Odpowiedz
@RudyLemur: 400 stref to jest mało przy 34 tak naprawdę i jak widzę test to widać to, a local dimming i tak jest tylko w trybie HDR więc w pracy z tekstem podświetlenie świeci wszędzie bo leci na trybie SDR (na poziomie 400-500cd/m2).
Jeśli za te 2 rzeczy masz dopłacić 1550pln to tak średnio bym powiedział, ale jasność w HDR ma fajną.
Ja i tak bym wolał oled, z oszczędzaniem
  • Odpowiedz