Wpis z mikrobloga

#przegryw Nie ogarniam roboty, siedzę po 9 godzin od pon-pt przez to że dłużej zostaje tylko więcej błędów ze wszystkim, koniec kariery bardzo bliski bo już nie wyrabiam nerwowo też. Żeby chociaż do końca lipca nie zrobić jakiejś awantury i wytrzymać se, bo szefostwo wszystko chce na mnie zwalić, oni się do niczego nie poczuwają. Ja mam bekać za wszystko i koniec. Taki frajer firmowy jestem.
  • 3
  • Odpowiedz
@ProstyHuop: No już tak się długo nie da, chciałbym chociaż do października przerobić ale chyba się nie uda. Też nie mogę pod żadnym pozorem sam się zwolnić, więc będę musiał zacząć kręcić afery z nimi pewnie, ale cholera wie czy to jaką dyscyplinarą się nie skończy a to by była już lipa konkretna.
  • Odpowiedz