Wpis z mikrobloga

Witajcie, może coś mi podpowiecie. Dysk SSD Patriot P300 przestał działać w laptopie sam z siebie. Laptop w ostatnich dniach się zacinał w losowych momentach a teraz zupełnie się nie bootuje. Podłączając ten dysk przez adapter USB, Windows przypisuje mu literę na jakiś czas ale nie podaje jego pojemności. Dysk tak jakby pojawiał się i znikał. Boot manager przy uruchamianiu lapka też wykrywa jego nazwę i pojemność. Wczoraj postawiłem system na jakimś dysku zewnętrznym i jeszcze miałem dostęp do danych na tym SSD. Mój błąd bo nie zgrałem od razu tego do czego miałem dostęp, dzisiaj już niestety nie uruchamia się tak jak wczoraj.

Podsumowując, ma ktoś jakiś pomysł? SSD kompletnie padł czy jest jakaś możliwość odzyskania z niego rzeczy? Od czego zacząć?

#komputery #dyski #ssd #serwispc
  • 11
  • Odpowiedz
  • 0
@kidi1: Przypomniała mi się jeszcze jedna rzecz, żeby go uruchomić to musiałem najpierw go znaleźć w CMD>DISK PART i ustawić jego status na online, bo domyślnie był offline. Teraz już ten patent nie działa.
  • Odpowiedz
@Robert_K: Teraz powinieneś mieć dostęp do danych. Jeśli nie ma go w spisie dysków to nadaj mu literę w panelu sterowania. Narzędzia administracyjne, zarządzanie komputerem, zarządzanie dyskami
  • Odpowiedz
  • 0
@kidi1: Na chwilę zyskałem częściowy dostęp ale nie mogłem wejść na pulpit bo kazało mi użyć karty zabezpieczeń której za cholerę nie rozumiem. A potem wszystko się zawiesiło.
  • Odpowiedz