Wpis z mikrobloga

Prezydent Ukrainy zatrzymał się w Polsce w drodze na szczyt NATO, gdzie niczego znaczącego nie osiągnie. Przystanek w Warszawie miał trochę osłodzić fiasko w Waszyngtonie. Jednak polski premier nie wsypał cukru do tej gorzkiej herbaty. Między słowami dał do zrozumienia, że Polska będzie chętniejsza do mocnego wsparcia Ukrainy, jeśli ta znowu zacznie nas poważnie traktować. A ponowne budowanie dobrych relacji być może zaczniemy od Wołynia.


Źródło: https://wiadomosci.onet.pl/kraj/marcin-wyrwal-zelenski-w-warszawie-w-drodze-na-szczyt-nato-czas-otrzezwienia/f7hqhnr?utm_source=t.co_viasg_wiadomosci&utm_medium=social&utm_campaign=leo_automatic&srcc=undefined&utm_v=2

#ukraina #polska #wojna #polityka #nato
  • 8
  • Odpowiedz
Między słowami dał do zrozumienia, że Polska będzie chętniejsza do mocnego wsparcia Ukrainy, jeśli ta znowu zacznie nas poważnie traktować. A ponowne budowanie dobrych relacji być może zaczniemy od Wołynia.


@Grooveer: To chyba jakaś fajnopropaganda. Kolegium ekspertów już dawno ustaliło, że zdrajca Tusk odda Ukrainie wszystko co mamy zupełnie za frajer, wciągnie nas w wojnę z Rosją, a sam ucieknie do Berlina.
  • Odpowiedz
  • 0
@JPRW

>Między słowami dał do zrozumienia, że Polska będzie chętniejsza do mocnego wsparcia Ukrainy, jeśli ta znowu zacznie nas poważnie traktować. A ponowne budowanie dobrych relacji być może zaczniemy od Wołynia.


@Grooveer: To chyba jakaś fajnopropaganda. Kolegium ekspertów już dawno ustaliło, że zdrajca Tusk odda Ukrainie wszystko co mamy zupełnie za frajer, wciągnie nas w wojnę z Rosją, a sam ucieknie do Berlina.


Serio ktoś tak pisał? Chyba tylko
  • Odpowiedz