Wpis z mikrobloga

#przegryw w 2012 roku zamiast #!$%@?ć iluzjonistyczną sztuczkę w zniknięcie z tego świata postanowiłem spakować plecak, wziąć namiot i wsiąść w pociąg do czech, potem do austrii, przez francję do Hiszpanii.
Gumcelowałem dwie hiszpańskie festiwalówki i Czeszkę.
Nigdy bym się nie spodziewał że wystarczy powiedzieć "chodź pokażę ci gdzie mieszkam" (gdzie mam namiot) i w ciągu 5 minut będę obracał hiszpankę w namiocie.
Obiektywnie 4/10 zmieniłem się w 6/10 dalekiego surviwalowca z Polski B którego dziadek obalał komunę xD

Więc się dziwię że anoni wybierają stagnację a w najgorszym wypadku sznur, jak wystarczy geomaxxować latyn0ski
  • 1
  • Odpowiedz