Rosja może stać za atakiem na fabrykę Diehl Arms w Berlinie w zeszłym miesiącu – Bild
„Konkretne dowody” udziału Rosji w pożarze fabryki zostały przekazane Berlinowi przez zagraniczny wywiad.
>Bild podaje, że rosyjscy agenci mogli być zamieszani w pożar w Diehl Metall w Berlinie na początku maja.
Siedem tygodni po pożarze kierownictwo Diehl stwierdziło, że przyczyną pożaru była awaria techniczna.
Zakład jest częścią niemieckiego koncernu Diehl Defence, który produkuje dla Ukrainy m.in. systemy przeciwlotnicze Iris-T. Jednak berliński oddział Diehl zajmował się wyłącznie obróbką metali, na przykład do samochodów, a nie produkcją broni.
Fabryka w południowo-zachodnim Berlinie spłonęła 3 maja, a cała zachodnia część stolicy spowiła się wówczas toksycznym dymem. Służby ratownicze poinformowały, że doszczętnie spłonęły cztery piętra budynku, a część budynku się zawaliła.
W 2022 roku firma przy wsparciu rządu Niemiec po raz pierwszy przeniosła na Ukrainę swój IRIS-T.
W tym roku doszło do serii pożarów w fabrykach broni i amunicji.
W poniedziałek 10 czerwca w zakładach zbrojeniowych Mesko w Polsce, produkujących broń i amunicję używaną przez ukraińskie wojsko, doszło do eksplozji, po której zgłoszono ofiary.
W kwietniu Kyiv Post doniósł o eksplozji w zakładzie produkującym broń BAE Systems w Południowej Walii.
Dzień przed pożarem BAE Systems strażacy zareagowali na pożar u producenta amunicji General Dynamics w Scranton w Pensylwanii w związku z pożarem, który według doniesień wybuchł na linii produkcyjnej starzejącej się amerykańskiej fabryki.
W listopadzie 2023 roku właściciel bułgarskiego producenta broni Emco oskarżył Moskwę o organizowanie na przestrzeni lat wielokrotnych eksplozji w jego zakładach.
Z niedawnego raportu śledczego The Insider wynika, że małżeństwo z Czech, zatrudnione przez rosyjski wywiad, było zaangażowane w koordynację eksplozji składów amunicji w Czechach w 2014 r., a także w inne głośne sprawy szpiegowskie.
Źródło Trochę o pożarach w Europie.
„Konkretne dowody” udziału Rosji w pożarze fabryki zostały przekazane Berlinowi przez zagraniczny wywiad.
Siedem tygodni po pożarze kierownictwo Diehl stwierdziło, że przyczyną pożaru była awaria techniczna.
Zakład jest częścią niemieckiego koncernu Diehl Defence, który produkuje dla Ukrainy m.in. systemy przeciwlotnicze Iris-T. Jednak berliński oddział Diehl zajmował się wyłącznie obróbką metali, na przykład do samochodów, a nie produkcją broni.
Fabryka w południowo-zachodnim Berlinie spłonęła 3 maja, a cała zachodnia część stolicy spowiła się wówczas toksycznym dymem. Służby ratownicze poinformowały, że doszczętnie spłonęły cztery piętra budynku, a część budynku się zawaliła.
W 2022 roku firma przy wsparciu rządu Niemiec po raz pierwszy przeniosła na Ukrainę swój IRIS-T.
W tym roku doszło do serii pożarów w fabrykach broni i amunicji.
W poniedziałek 10 czerwca w zakładach zbrojeniowych Mesko w Polsce, produkujących broń i amunicję używaną przez ukraińskie wojsko, doszło do eksplozji, po której zgłoszono ofiary.
W kwietniu Kyiv Post doniósł o eksplozji w zakładzie produkującym broń BAE Systems w Południowej Walii.
Dzień przed pożarem BAE Systems strażacy zareagowali na pożar u producenta amunicji General Dynamics w Scranton w Pensylwanii w związku z pożarem, który według doniesień wybuchł na linii produkcyjnej starzejącej się amerykańskiej fabryki.
W listopadzie 2023 roku właściciel bułgarskiego producenta broni Emco oskarżył Moskwę o organizowanie na przestrzeni lat wielokrotnych eksplozji w jego zakładach.
Z niedawnego raportu śledczego The Insider wynika, że małżeństwo z Czech, zatrudnione przez rosyjski wywiad, było zaangażowane w koordynację eksplozji składów amunicji w Czechach w 2014 r., a także w inne głośne sprawy szpiegowskie.