[PiccoloColo]

Macie kaca po wczorajszym meczu? Ja też nie. Oczywiście kibicuję polskim orłom, ale tak na 71,1%. Emocjonalne nie jestem związany z polską reprezentacją, jako całością. Cieszę się ze zwycięstw, ale nie szaleję z radości. Jestem poddenerwowany po porażkach, ale nie rzucam #!$%@?. Zawsze miałem wrażenie, że dostaję opakowanie a nie zawartość, jakby Janusz na stadione dziesięciolecia chciał mi wcisnąć kit.

Przed turniejami i kwalifikacjami chłopaki zawsze dostawali splendor za reprezentowanie kraju w najpopularniejszej dyscyplinie, tylko nikt nigdy im nie wyjaśnił o co chodzi. Tysiące wywiadów, nieśmiesznycy filmików, reklam i uśmiechnięte mordy specjalistów w studio. Większość kibiców niestety wciąga się w tę grę angażując swoje emocje, akceptując patologię, aby po meczu zostać oplutym bierną postawą zespołu.

Polska reprezentacja to takie niewiadomo co. Raz na 30 lat wygrywają mecz o stawkę, w którym nie są faworytem, jak dekadę temu z Niemcami. Raz na dwa lata są totalnie skompromitowani jak w przypadku meczu z Mołdawią, dając tym samym okazję do dumy narodowej państwom mniejszym niż polskie województwo. Jesteśmy po prostu przegrywami, których poziom piłkarski jest
niedawtnie niski do wielkości populacji i zainteresowania sportem. Nie porównuje nas z Chotwatami, ale Polacy nie potrafią nawet nie dać powodu do wstydu po meczu. Tutaj lata świetlne dzielą nas nawet do Albańczyków czy Węgrów.

#mecz #pilkanozna #euro2024

[Smolarek212]

@PiccoloColo: po mundialu I aferze premiowej mam totalną obojetnosc do tej drużyny i zero emocji podczas meczów, może jak pokolenie Urbańskich wbije z fajnym trenerem to się to zmieni ale zupełnie nie potrafię emocji wywołać gdy jest dzień meczowy naszej reprezentacji

[WielkiNos]

@PiccoloColo nie wiem czy mam ochotę oglądać ostatni mecz. Jestem zawiedziona i mi smutno.

[PiccoloColo]

@Smolarek212 Od momentu zatrudnienia Kuleszy, można było być pewnym, że cykl #!$%@? znowu zatoczy koło.

[PiccoloColo]

@WielkiNos Ja tam obejrzę. W sumie nie chcę, by zostali skompromitowani do reszty. Dla mnie poziom kibicostwa jest równie mierny, co reprezentacji. Dumy z tego nie będzie, ale nie chcę, by kilkanaście chłopów, było chłopcami do bicia dla wiecznych malkontentów, którym piłkarze robią łaskę, gdy strzelają gola, oraz wbijają nóż w plecy po stracie gola. Zbyt wiele meczów obejrzałem ze swoim starym. xD