A właśnie sobie wróciłem z kolejnej rozprawy naszego Brunona-Bombera - polecam dla zainteresowanych: kolejna rozprawa [jawna] 24.04 o godz.9.30, w sądzie okręgowym w Krakowie, w sali A-111. O dziwo nie siedział już za szklaną szybą, a policjanci w obstawie bez kasków i broni długiej. Tylko trza zostawić telefon komórkowy w depozycie [z laptopem już wejść można] no i spiszą przed wejściem. A jak jeszcze zażartujesz, że w przyszłości zamierzasz mieć ukryte kieszenie w torbie to mili policjanci będą przesyłać Twój pesel do super jednostek by sprawdzić czy masz opłacone podatki.
@klekzeus: Dla kogoś kogo to interesuje - tak. A z racji studiów i tak często odwiedzam rozprawy, to już wolę iść na taką niż na takiej gdzie Zdzisek pobił Ryśka.
@stekelenburg2: Było parę emocjonujących momentów. Jak Brunon się na mnie spojrzał to się prawie zesikałem ze szczęścia.
@DOgi: Tak po prawdzie to nic ciekawego ;) w sensie ogólnorozrywkowym jeśli tak to mogę nazwać. Zeznawali 2 świadkowie, współpracownicy Brunona. Opisali swoje relacje z nim, że na początku były dobre, ale potem Kwiecień praktycznie z każdym popadł w mniejszy lub większy konflikt. Że jednego zwyzywał przy studencie od #!$%@? i szmat [na co Brunon, po cichu do siebie "od szmaciarzy cie wyzywałem"], i że oskarżał wszystkich dookoła, że chowali mu
@DOgi: U prawej ostały mu się 3 palce, u lewej nie ma ani jednego - pomieszało mi się. Wiem, że kolejna też będzie jawna, i też świadkowie, zapewne równie nieistotni dla samej sprawy, choć do ustalenia profilu oskarżonego każde zeznanie się przydaje. W relacjach prasowych było, że Brunon łatwo wpada w gniew - ci dwaj świadkowie co byli powiedzieli, że był spokojny, rzadko unosił się gniewem - tylko w szczególnych sytuacjach
@DOgi: Gdzieś tam widziałem zdjęcie, jak Brunon miałby rzekomo pokazywać środkowy palec do dziennikarzy [jako dowód na tezę, że jest nieco jebnięty] - z tego co widziałem to nie miałby jak pokazać środkowego palca, bo u żadnej z dłoni go nie posiada..
@albert-penrose: o kurdabele. Trochę przesrane mieć tylko 3 palce. Ciekawe, czy wśród Chemików brak palców to dość popularna przypadłość- wiadomo, praca z niebezpiecznymi substancjami. Tak jak brak palców u drwali.
@Papilon: Stracił te palce jak był dzieciakiem - już wtedy pociągały go wybuchy i eksplozje. Ale i tak miał szczeście - dzięki 3 palcom [kciuk, serdeczny i maluch] może spokojnie pisać, chwytać.
@albert-penrose: zawsze można przy bramkach machnąć do ochroniarza legitymacją studencką, oni zaś wpuszczają cię boczną bramką, gdyż myślą, że jesteś adwokatem czy coś w tym stylu.
@grszkv: Przed samą salą [już po pierwszym trzepaniu przy wejściu do sądu] też była bramka i policjant z wykrywaczem. Sprawdzili mi całą torbę, nawet co w portfelu trzymam. A jak zażartowałem, że kiedyś będę musiał zrobić sobie ukryte kieszenie [wszyscy tacy spięci to chciałem rozluźnić atmosferę] - to po samej rozprawie zostałem poproszony o ponowne okazanie dokumentów [przez krótkofalówkę podawali mój pesel], przeszukali mnie ponownie, i wpisali do notatnika moje dane
@albert-penrose: O.o jak miałem w lutym praktyki to straszne cyrki z Brunonem robili, wszędzie Policja, media i restrykcyjne procedury wprowadzania na salę. A na jego pierwszej rozprawie z tego co pamiętam wyłączyli jawność.
@Crimen: Teraz teoretycznie jawność na czas przesłuchania świadków mniej istotnych przywrócili, ale co z tego skoro nie można zdać normalnej relacji z rozprawy, bo sąd stwierdził, że zeznania ujawnione mogą wpłynąć na zeznania dalszych świadków. W ogóle sprawa z Brunonem jest po prostu dziwna - dzisiaj przez 10 minut była wymiana zdań pomiędzy świadkiem i Brunonem o złośliwościach które sobie robili [np że jeden z nich specjalnie włączał czajnik do gniazdka
@Crimen: Mediów kompletnie brak, przed sądem [od strony rejonowego i okręgowego, specjalnie sprawdzałem] nie było żadnego wozu tv, na samej rozprawie parę osób, jakaś praktykatnka, wydaje się, że jedna osoba była z mediów. Policji nie dużo, na sali 3 policjantów, na zewnątrz kolejnych trzech, normalnie umundurowanych. A na samym korytarzu przy wydziale karnym jak zwykle istny przegląd kaprawych buziek - paru łysych grubych karków, paru łysych cienkich karków, jakaś rodzinka w
@Crimen: Nie znałem sprawy Cupiała - raczej cicho było o tym, że przytulił sobie 60 mln. Ale dzięki za samą informację, dowiem się kiedy to będzie i dam Ci znać ;]
@Papilon: jestem chemikiem z wykształcenia i mam wszystkie palce :3
@albert-penrose: z praktyki Ci powiem, że mogą Cię na następną rozprawę nie wpuścić albo zrobią Ci kontrolę osobistą. Ja jak nie będę miał zajobu dużego w robocie albo nie będę sam siedział u siebie na sali to wpadnę z ciekawości :) Może nie na następną ale na kolejną.
Pozytywny Sutener jest już zajęty przez bułę ale przydałaby się nowa ksywka dla talerzyka ćpanculi. To powiecie na marzący sutener czy rozmarzony sutener albo uśmiechnięty sutener? Piszcie swoje sugestie i jutro zrobimy ankietkę na nową ksywkę dla talerzyka #famemma #primemma
A właśnie sobie wróciłem z kolejnej rozprawy naszego Brunona-Bombera - polecam dla zainteresowanych: kolejna rozprawa [jawna] 24.04 o godz.9.30, w sądzie okręgowym w Krakowie, w sali A-111. O dziwo nie siedział już za szklaną szybą, a policjanci w obstawie bez kasków i broni długiej. Tylko trza zostawić telefon komórkowy w depozycie [z laptopem już wejść można] no i spiszą przed wejściem. A jak jeszcze zażartujesz, że w przyszłości zamierzasz mieć ukryte kieszenie w torbie to mili policjanci będą przesyłać Twój pesel do super jednostek by sprawdzić czy masz opłacone podatki.
@stekelenburg2: Było parę emocjonujących momentów. Jak Brunon się na mnie spojrzał to się prawie zesikałem ze szczęścia.
@albert-penrose: z praktyki Ci powiem, że mogą Cię na następną rozprawę nie wpuścić albo zrobią Ci kontrolę osobistą. Ja jak nie będę miał zajobu dużego w robocie albo nie będę sam siedział u siebie na sali to wpadnę z ciekawości :) Może nie na następną ale na kolejną.