Wpis z mikrobloga

Co by się musiało stać żeby ceny mieszkań na rynku spadły o 30-40%?
Wojna w kraju? Wyludnienie? Upadek systemu bankowego, kredytowego?
Mam znajomych którzy chcą sprzedać mieszkania w starych blokach w Łodzi lub Poznaniu po 700 tys zł xd . Takie mieszkanie max 55m2, głównie do remontu xd cenę trzymają już 2 lata i grosika nie opuszczają xd
A później narzekają ze płacą dwa czynsze, dwa prądy i dwa razy za wodę. Tak mają po dwa mieszkania.
Jedno pod korek w kredycie a drugie leży i czeka niewiadomo na co. I codziennie stenkanie że on/ona to musi podwójnie płacić i nie ma za co żyć xd
Powinni uczyć ludzi liczyć w szkole xd

#nieruchomosci #pieniadze
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Co by się musiało stać żeby ceny mieszkań na rynku spadły o 30-40%?


@kopek: W obecnej sytuacji wystarczyło by żeby rząd nie pomagał XD
  • Odpowiedz
@kopek musiałby drastycznie spaść popyt (co właśnie ma miejsce), pozdrawiam
Połowa z tych procentów to sam efekt pisowskiego eldorado deweloperskiego, kolejną połowę zalatwiłyby wysokie stopy. Ale taki spadek to jest kwestia roku-dwóch, a w tym czasie pewnie pojawi się nowy program pompujący lub obniżka stóp, więc to rozważania raczej teoretyczne.
  • Odpowiedz
@kopek: W takim kijowie na ukrainie która jest obecnie w stanie wojny skąd wyjechało kilka mln ludzi a kilkaset tysięcy trafiło na front gdzie jeszcze nie tak dawno żołnierze obcego kraju byli na obrzeżach miasta a rakiety fruwały lub nadal fruwają nad głowami, mieszkanie w centrum nadal kosztuje prawie 10k zł. To tyle jeśli chodzi o spadki. Maks spadek na cenach nieruchomości jaki może być to kilka procent i to
  • Odpowiedz
@kopek: moim zdaniem nic nie musi sie stać, mielismy kilka lat zerowe stopy i dodruk na pełna skale, gdzie kowalski z 5k na reke miał 500k zdolności. Teraz stopy wróciły na ponad 5% i ludzie spłacaja raty po 2-3k z czego 90% to odsetki a kilka procent to kapitał. Moim zdaniem ceny beda spadać przez najblizszych kilka lat i powietrze powoli uchodzić z tej bańki, z tym że to zmiany
  • Odpowiedz
@pamareum bezrobocie to wskaźnik do #!$%@?, coś takiego nie będzie miało już miejsca w najbliższej dekadzie. Pracy jest po jajca, pewnie połowa bezrobotnych #!$%@? na czarno, ci co na L4 pewnie siedzą w drugiej robocie międzyczasie
  • Odpowiedz
  • 1
@kopek: przeczytaj mój post z wczoraj wieczora z tego tagu gdzie po kilku szybkich podzieliłem się moimi przemyśleniami jak to yebnie.
Jak dla mnie już nie ma jak realnie dalej pompować tego betonowego cyrku i jesteśmy blisko górki.
Ewentualnie myślenie życzeniowe mi się udziela ( )
  • Odpowiedz
Co by się musiało stać żeby ceny mieszkań na rynku spadły o 30-40%?


@kopek: To raczej nierealne. Taki rozsądny max spadków to 15%. To by nas przywróciło w najgorszych (TOP5) miastach do relacji cena-zarobki do 2022, czyli do poziomów, które Polacy akceptowali bez beki.
  • Odpowiedz