Wpis z mikrobloga

#!$%@? ostatnio te filmiki z wojny z dronowania
co drugi to albo pourywane kończyny, albo pół torsu i tam to wszystko wewnątrz na zewnątrz jeszcze żyje siłą rozpędu :/ chyba ładunki zwiększyli.
jeszcze niedawno myślałem, że pierwsza wojna była najgorszą wojną dla żołnierza, ale trzydniowa operacja chyba okupuje pierwsze miejsce podium pod tytułem "#!$%@?"
nie tylko siedzisz w gnijących okopach pod nawałą artyleryjską (a art jest dodatkowo często naprowadzana, albo na bieżąco korygowana z dronów, więc przewalone) i czekasz na mięsny szturm czy inne rozpoznanie żywą tarczą, to jeszcze cały czas masz świadomość, że dron może w każdej chwili wlecieć prosto do twojej dupy. I tu już Pan Bug kul nie nosi - tutaj nie ma statystyki trafień na 1000 pocisków - nie, walą bezpośrednio w ciebie jak ze snajperki. Przecież to psychicznie jest nie do wytrzymania.
Współczułbym zwykłym żołnierzom nawet po stronie ruskiej, gdyby nie to że to są zwyczajni ochotnicy w wojnie napastniczej. To nie początek XX wieku gdzie jedyne co chłop widział przez całe życie to wioska 10km dalej - każdy z tych (z braku lepszego słowa) żołnierzy miał możliwość przez zgłoszeniem się na zbadanie co i dlaczego. I wybrali swoją śmierć. Szkoda, że przy okazji zginą i będą ranni normalni ludzie.
Orkom - śmierć.
#wojna #ukraina #rosja
  • 5
  • Odpowiedz
@niegwynebleid: Pamiętam filmy z konfliktu o Górski Karabach, na krótko przed wybuchem wojny na Ukrainie.

Siedzi kilkunastu młodych chłopaków na samochodzie i w taką grupę wlatuje dron kamikaze, wybucha i robi z ludzi mielonkę. Tanie drony bojowe to przekleństwo współczesnych wojen. Żołnierz nie ma możliwości ich zobaczyć jak lecą, bo jak już zobaczysz to jest za późno
  • Odpowiedz
jeszcze niedawno myślałem, że pierwsza wojna była najgorszą wojną dla żołnierza


@niegwynebleid: No nie wiem. Wolałbym dostać z drona niż wykasływać sobie płuca razem z wnętrznosciami po gazie bojowym xD
  • Odpowiedz