Wpis z mikrobloga

#przegryw W przeciwieństwie do innych przegrywów nigdy nie miałem złego nastawienia do normików. No bo dlaczego? Ich Bóg stworzył tak, mnie tak, przecież oni nie płaczą, że nie urodzili się w rodzinie królewskiej. Im Najwyzszy dał może bardziej widoczną bitwę, a my w tym rozdaniu trafiliśmy na zaplecze - wręcz dużo istotniejsze. Przestawianie palet w Biedronce kołchoźników, podlewanie kwiatków neetowców. Natomiast sądzę, że renciaki to akurat była jakaś pomyłka, ale co zrobić
  • 3
  • Odpowiedz