[mirko_anonim]

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Nie ma wiekszego #wygryw w dzisiejszych czasach niz bycie aseksualnym i nawet z tym nie handlujcie. Mam takiego kolege programiste, goscia jedynym zmartwieniem jest to co sobie w danym tygodniu kupic, zawsze ma czas dla mnie jako kolegi, zawsze wesoly i usmiechniety. Szczyci sie wrecz tym ze nie ma tych #!$%@? prymitywnych potrzeb. Ja czuje mocno samotnosc od kiedy zerwalem z byłą, ciezko mi sie do czegokolwiek zmotywowac jak nie mam baby a ten ponad 30 lat a wyglada na 20 bo zadnych stresow. Jestem tylko ciekaw czy tacy sie np masturbuja. #seks

─────────────────────

· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: RamtamtamSi
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

[List0pad]

@mirko_anonim tak jest. Dodaj do tego zerowa potrzebe bliskich relacji i osoba jest wolna juz od wielu trosk zycia doczesnego

[paczelok]

@mirko_anonim: kastracja chemiczna co za dzban

[Milo900]

@paczelok
Piecze cie ze ai zabierze ci prace co.
Pisze tu bo mnje zablokowales

[paczelok]

@Milo900: co za dzban , nie mam cię na czarno btw ale możesz tam trafić

[bukszpryt]

@mirko_anonim: idąc typ tropem, osoby po lobotomii muszą być najszczęśliwsze. one w ogóle niczego nie potrzebują.

[steppenwolf12]

@mirko_anonim: pełna zgoda, ale zależy dla kogo, dla mnie potrzeby seksualne kojarzą się głównie z frustracją, więc od kiedy zrezygnowałem z bliższych relacji żyje mi się o niebo spokojniej i mam więcej czasu dla siebie

znowu taki Chad to chyba nie ma nic przeciwko, bo to dla niego dodatkowe źródło przyjemności, a jakąś loszkę to sobie ogarnie w godzinę na tinderze

[Kotdog]

Myślę,że to bardzo wygodne. W ogóle im mniej potrzeb tym człowiek szczęśliwszy. A im więcej chcesz tym potrzeba np.więcej kasy, więc zazwyczaj trzeba więcej pracować, więcej stresu, itd. a jak cię zadowala mniej to mniej musisz.

[ImperiumCienia]

@bukszpryt: no ale trochę tak jest. Szczęście i spełnienie w życiu jest subiektywne. Wiekszość rzeczy które w życiu ludzie robią są opcjonalne, narzucone z zewnątrz. Liczy się tylko i wyłącznie nasz wewnętrzny stan. Jeśli nie robimy sobie ani komuś krzywdy żyjąc prosto i minimalistycznie, co kogo to obchodzi czy spełniami jakieś społeczne normy