Wpis z mikrobloga

@WyzwolonaPodrozniczka: dla którego kobieta jest od zajmowania się domem i dziećmi oraz pracą zawodową, codziennym obcionganiem pytonga i do tego nie ruszającą się z domu na krok bez zgody faceta, ale jednocześnie pozwalającą mu na wypady z kolegami i koleżankami bo "dobra żona jest skromna i nie robi awantur z doopy" ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@AlienFromWenus: Wiadomo. Kobieta ma siedzieć w domu i słuchać się męża, ale mąż może wyłazić z koleżkami i robić co chce bo przecież facet musi mieć wolność i swobodę. Bo inaczej to jest toksyczny związek. A jak kobieta zwróci uwagę albo zrobi o to awanturę to przecież jest psychiczną histeryczką i czepia się o pierdoły :))) Pieprze taki interes. Nigdy w życiu nie związałabym się z konserwatystą. To najwięksi łgarze, obłudnicy
  • Odpowiedz
bo przecież facet musi mieć wolność i swobodę


@WyzwolonaPodrozniczka:

Mnie rozwala ta cała "męska jaskinia"
Facet musi mieć miejsce gdzie odpocznie od pracy, żony i dzieci i pojedzie chwilę sam że sobą
Czy to warsztat, czy jakaś stolarka, czy może pokój z grami konsola itp

A kobieta? Według facetów kobiety nie mają takich potrzeb, a jak mają, to udają że nie widzą tego, bo i tak powiedzą "no przecież masz przestrzeń
  • Odpowiedz
@AlienFromWenus: Dokładnie. Co by kobieta nie zrobiła to jest źle. Dlatego najlepiej patrzeć na siebie i po prostu robić to, co dla nas jest wygodne. A to, że będziemy wyzywane od egoistek, feministek itd... mam to gdzieś. I tak nie zależy mi na tych ludziach więc co mnie obchodzi ich zdanie? xD
  • Odpowiedz
@WyzwolonaPodrozniczka: oczywiście xD ich ideał kobiety to ich matka, jak żona pod nos nie podłoży, zacznie jeść pierwsza albo nie zostawi dla siebie resztek z kurczaka (bo co lepsze kąski dać trzeba mężowi) to zaraz p0lka.

Moja babcia tak robiła, najpierw mąż dostał pierś kurczaka, 3 dzieci drugą pierś i po udku a babcia to co zostało do obgryzienia. Dziadek się potrafił obrazić na babcię i nie zjeść gdy któreś dziecko
  • Odpowiedz
@AlienFromWenus: A ja nie mam zamiaru wychowywać. Wychowywać to ja mogę co najwyżej dziecko a nie dorosłego chłopa. Od tego są rodzice, żeby go przystosowali do życia w ewentualnym związku, żeby go nauczyli szacunku do kobiet. Ja się nie będę szarpać i tracić swojego cennego czasu na jakiegoś nieobytego typa, który i tak nie będzie rokował. Daj spokój xD Nas jakoś nikt nie musi uczyć takich podstaw, więc dlaczego ja, jako
  • Odpowiedz