Wpis z mikrobloga

W całej tej sytuacji najbardziej zabawne jest, że zarówno rząd jak i PiS jak wylopki (i ogółem opinia publiczna) idą w jednej, błędnej retoryce . Domagają się personalnych konsekwencji. Tymczasem zarówno Straż Graniczna, Żandarmeria jak i Prokuratura zachowały się w tej sytuacji zgodnie z procedurami.

Otóż, żołnierz nie może używać broni w warunkach pokoju. Nie wiem dlaczego w tej sytuacji ten broni użyto - czy była to panika niedoświadczonych żołnierzy czy raczej prawicowe przyzwolenie typu „strzelać i się nie bać”. Bez znaczenia. Strzelili.

Straż Graniczna poinformowała zandarmiere (zobaczyli incydent na monitoringu) a dalej Żandarmeria zatrzymała podejrzanych o popełnienie przestspestwa. Analogicznie - policjant też nie może wam odpuścić gdy zatrzyma was z 0.0005g marihuany bo wtedy on łamie prawo. Może conajwyzej odpuścić wykroczenie. Użycie broni w stosunku do człowieka lub strzału ostrzegawczego jest wg polskiego stanu prawnego przestepstwem. Takie prawo obowiązuje zresztą w większości krajów tzw zachodu. Ma to sens, ale w polskiej sytuacji powinno to zostać rozwinięte.

Możemy też na to spojrzeć inaczej - wojsko działa w tej sytuacji jako delegacja Straży Granicznej. Ale tu użycie broni również się nie broni, bo SG takiej broni nie używa więc użyto de facto broni nieetatowej.

I teraz co robi rząd? Rząd próbuje zrzucić odpowiedzialność na tych, którzy działali zgodnie z prawem. Żałosne. No ale afera wybuchła im w twarz kilka dni przed wyborami więc trzeba cos zrobić.

Co robi PiS? To samo, ale to oni pisali ustawę chwilę temu. To oni nie zauważyli, że mamy czasy jakie mamy i jednak warto by było legislacje dostosować. Zamiast tego wpisali do ustawy dowództwo w czasie klęski żywiołowej ludziom z WOT.

A co robi społeczeństwo? To samo ale z innych pobudek. Nie ma pojęcia jak wygląda prawo w Polsce.

Faktem jest, że wojsko na granicy jest problemem. Bo za zabezpieczenie granic odpowiada SG i narzędzia policyjne (a więc np armatki wodne) a nie narzędzia militarne które są przeznaczone do czegoś innego. Ale mamy problem kadrowy. A wojsko to duża „siła robocza” która w sumie w czasie pokoju nie ma za bardzo innych obowiązków. No więc wygodnie ich użyć. I tak to się kręci.

Żołnierzom wbrew pozorom ta afera bardziej zaszkodzi. Pewnie za parę miesięcy prokuratura sprawę by umorzyła. Faktem jest, że należy przemyśleć dalszą ich przydatność do służby - panika w takiej sytuacji nie jest wskazana.

#wojsko #polityka #bekazpisu
  • 14
  • Odpowiedz
@pawelczixd: No co za "pech" ma ten rząd. Od sierpnia 2021 do grudnia 2023 gdy rządził PiS było łącznie kilka tysięcy przypadków oddania strzałów ostrzegawczych na granicy i nikt nikogo nie zakuwał i nie oskarżał. Ale minęły trzy miesiące rządów uśmiechniętych polityków i już się zaczęło. "Winne procedury" - kolejny fikołek. Poszły wytyczne od polityków w dół żeby gnoić żołnierzy.
  • Odpowiedz
  • 42
@Thorkill chcesz powiedzieć, że w czasie rządów PiS Żandarmeria nie wykonywała swoich obowiązków i działała tak by nie zaszkodzić rządowi? Oho

Anyway - nic mi nie wiadomo o tych kilku tysiącach przypadków. Masz jakieś oficjalne dane?
  • Odpowiedz
Masz jakieś oficjalne dane?


@pawelczixd: Nie mam oficjalnych danych ale wiem że zwłaszcza w pierwszym okresie gdy na pasku była tylko concertina strzelali dzień w dzień i to wielokrotnie na różnych odcinkach. Więc spokojnie 2-3k łącznie będzie takich przypadków.
  • Odpowiedz
@pawelczixd: No co za "pech" ma ten rząd. Od sierpnia 2021 do grudnia 2023 gdy rządził PiS było łącznie kilka tysięcy przypadków oddania strzałów ostrzegawczych na granicy i nikt nikogo nie zakuwał i nie oskarżał.

@Thorkill Co oni tam #!$%@? na ptaki polowali? XD
I Ty jeszcze uważasz, że te dane z dupy by miały jakoś działać na korzyść poprzedniej władzy, jak ktoś bezsensu dzień w dzień oddaje strzały
  • Odpowiedz
Otóż, żołnierz nie może używać broni w warunkach pokoju. Nie wiem dlaczego w tej sytuacji ten broni użyto - czy była to panika niedoświadczonych żołnierzy czy raczej prawicowe przyzwolenie typu „strzelać i się nie bać”. Bez znaczenia. Strzelili.


@pawelczixd:

Otóż, może.

Szef MON powiedział, że w maju broń została użyta w systemie alarmowym przez żołnierzy około 700 razy. (...) Żołnierze na granicy mogą używać broni, a przepisy w tej sprawie
  • Odpowiedz
@Thorkill: Na dwa miesiące od aresztowania strzały nadal są oddawane i co? Są areszty? Czy jeden błąd (lub nawet nie) się zdarzył? Jesteś rozsądnym gościem, po wpisach widać że inteligentnym, ale polityka trochę cię wykręciła niestety.
  • Odpowiedz