Wpis z mikrobloga

@Knoblauch: Odstawił rozum. Pomijam jakieś tam europocentryczne, zachodnie gusła typu rodzina, czy córki. Na miejscu w Kambodży od Win, można wynająć sobie wnuczkę i tam jakieś pomysły na wsadzanie spoconych łapsk też można znaleźć.
Dlaczego uciekł? Na to pytanie nie poznamy odpowiedzi bo przedstawiane przez nich odpowiedzi to coś pomiędzy manipulacją a fikcją literacką. Nie ma np. żadnego wytłumaczenia na ucieczkę od rozumu do Kambodży upośledzonej w każdym aspekcie rodziny
  • Odpowiedz
@adik75: @Knoblauch Zamawiać szyld dla knajpy z LEDami, zapłacić za niego i za montaż, a potem wyjechać do Phnom Penh... xD. Jak Sina go przekonała by to rzucić, to jest głupszy niż ta mała cwaniara.
  • Odpowiedz
@MWittmann: Patrzymy na to europocentrycznie, przez pryzmat naszego świata, który się przecież jak wiemy od klapka i reszty światłych biznesmenów kończy a Wielka Kambodża jest w rozkwicie i dlatego nie rozumiemy takich niuansów.
Muminy też zamówiły reklamę, dla swojej ekskluzywnej restauracji i ta reklama przyszła w dniu zamknięcia restauracji. Tak się robi biznesy w świecie, który rozkwita. Jesteśmy zamknięci w naszym pryzmacie i nie widzimy pozytywnych efektów, jakie przynosi takie
  • Odpowiedz
@MWittmann: Nie wydaje mi sie zeby to byl tyllo jej wymysl, w stolicy ma kolegow i nie takich co patrza gdzie tu przyciac i falszywych klapkow a w siem ryp tylko ofiary losu zyjace z zebractwa i robiace z siebie posmiewisko na caly swiat za pare szekli a ze youtuba ruszyla mu troche to moze puki hajs leci faktycznie ogarnie cos w lepszej miejscowce i bedzie hulalo.
  • Odpowiedz
@miedzynarodowyMenel: tez sie zgadzam z Twoim zdaniem. Predator rozkrecil afere z Wykopem poslugujac sie opiniami ze Spocony bawi sie w chowanego z nastolatka Sina chociaz temat zniknal. Trzeba bylo Spoconemu miejsce w szeregu uzywajac do tego Wykopu
  • Odpowiedz
@stopmen Nie generalizowałbym, że w Siem Reap są tylko ofiary losu żyjące z żebractwa. Mieszkają też inni Polacy i nic z YouTuba nie chcą … no chyba, że mówisz o wąskim gronie kolegów.
  • Odpowiedz