Wpis z mikrobloga

#usa #pieniadze USA supermocarstwo 1/3 mieszkańców tego supermocarstwa jest tak biedna, że nie stać ich nawet na wyrwanie zęba nie mówiąc już o leczeniu czy o implancie dentystycznym. USA kraj kontrastów gdzie 3% ludzi jest ultra bogatymi a 97% w mniejszym lub większym stopniu klepie biedę.
Orbiter01 - #usa  #pieniadze USA supermocarstwo 1/3 mieszkańców tego supermocarstwa j...

źródło: fa0959229efe9c1bfe00e666137d18b7818a0f371d631e9fe8ae1bd6a910e367

Pobierz

Czy Amerykański sen istnieje?

  • Tak 26.1% (24)
  • Nie 64.1% (59)
  • Nie wiem 9.8% (9)

Oddanych głosów: 92

  • 43
  • Odpowiedz
  • 2
@SepulkoZnawca USA jest przereklamowane dobre życie jest w Skandynawii lub Szwajcarii. Co do krajów dawnego ZSRR to kraje obsrane gównem na poziomie bogatszych krajów afrykańskich. Mówiąc o USA mam na myśli, że usługi medyczne są tak drogie, że Amerykanów nie stać nawet na leczenie zębów nie mówiąc już o jakiejś operacji ratującej życie.
  • Odpowiedz
  • 10
@Orbiter01 planowalem emigracje do Norwegii z USA, nawet chodzilem do kirke na Manhattanie uczyc sie jezyka. Po spedzeniu 2 miesiecy w Norwegii zrozumialem ze ameryka jest 10 razy lepsza. Nawet norwedzy kochaja sie w USA.
Z tymi uslugami medycznymi to przesada. Czy $100-200 na leczenie zeba to duzo kiedy dostajesz $1500-1600 tygodniowo na czysto?
Majac ubezpieczenie kolega z rachunku 90k za szpital (operacja) placi 2k.
Jak firma ci dorzuca do ubezpieczenia to placisz $30 tygodniowo.
Roznica jest taka ze w Polsce cie zmuszaja do placenia ubezpieczenia (zus ile kosztuje % zarobkow?) a w stanach chcesz ryzykowac to ryzykujez. Ja planuje zaczac placic ubezpieczenie juz niedlugo po skonczeniu 40 lat.
  • Odpowiedz
  • 0
@cerbera 300 dolarów za leczenie zęba hahhahhahahahha raczej 800 dolarów za załatanie małej dziurki. Za leczenie kanałowe to Jezu Chryste a za implant o mój boże..
  • Odpowiedz
@cerbera pełna zgoda, rozmawiałem z ludźmi z trailer parków w Arizonie (Quartz Site) i wiem, że w dużej części świadomie wybrali takie życie. Wszędzie są ludzie, którzy chcą żyć poza systemem lub po prostu nieprzystosowani i siłą ich do roboty czy zdobycia wykształcenia lub umiejętności nie zaciągniesz. Ciekawy kontrast tych przyczep do miast 50-100 mil dalej gdzie wszędzie widzisz “we are hiring”…
  • Odpowiedz