Wpis z mikrobloga

#belgia

Otrzymałem dzisiaj po raz pierwszy formularz podatkowy z Belgii do wypełnienia. Z tego co kojarzę na rozliczenie podatków są 3 lata, ale na pierwszej stronie widnieje - "Om geldig te zijn, moet uw aangifte gedagtekend en ondertekend zijn en ons toekomen TEN LAATSE OP 30-06-2024"
Czy miesiąc to trochę nie za krótko na to?
Mam pełen dochód z Holandii, więc nie mam żadnej belgijskiej karty podatkowej z rocznym przychodem.

Czytałem w wielu miejscach, (także na kopercie) że mogę skontaktować się z belgisjkim urzędem skarbowym i oni to wypełnią/pomogą wypełnić. Jak to wygląda w praktyce?
  • 13
  • Odpowiedz
@abcdefghijklmn8:
1)TEN LAATSE OP 30-06-2024 -> no musisz przed końcem czerwca złożyć deklarację.
2) "mogę skontaktować się z belgisjkim urzędem skarbowym i oni to wypełnią/pomogą wypełnić. Jak to wygląda w praktyce?"
W praktyce np. w niektórych urzędach miasta/gminy są takie spotkania gdzie ktoś pomoże wypełnić tą deklarację. Ale wiele Polaków na FB się ogłasza, że również pomoże to rozliczyć online za około 40-100 EUR.
  • Odpowiedz
@abcdefghijklmn8: urząd pomaga telefonicznie za darmo, a jak dobrze to ogarniesz, to sami wypełnią za darmo, jedyny wysiłek z Twojej strony to zalogowanie się do myminfin do swojej deklaracji i wrzucić tam pdfy dokumentów, których nie mają (jaaropgaaf, wydatki uprawniające do odliczeń) i omówić się na telefoniczne wypełnienie zeznania. Kiedyś chodziłem do lokalnego US, gdzie za mnie wypełniali, w covidzie przeszli na telefoniczne i tak zostało, teraz sami co roku
  • Odpowiedz
@dyniel: Brzmi obiecująco.
Dzwoniąc prawie dwa tygodnie temu, dostałeś termin po 3 tygodniach? Tyle to trwa, czy sam tak wybrałeś?
Nie robią problemu jezeli nie mówisz fluient po holendersku? Jest opcja rozmawiać po angielsku?
  • Odpowiedz
@abcdefghijklmn8: pierwszy raz dzwonili w połowie kwietnia, ale mieli terminy do 15 maja, kiedy to nie miałem wszystkich papierów. Dlatego zadzwoniłem sam w ubiegły poniedziałek. Pierwszy wolny termin mieli na najbliższy piątek, więc nie trzeba długo czekać na termin. Wada jest taka, że trzeba brać pół dnia wolnego, bo dzwonią np między 9 a 13. Nie wiem, jak z angielskim, bo rozmawiam po NL
  • Odpowiedz
@dyniel: W naszym przypadku jedyny dokument to jaaropgaaf z Holandii, bo nie wiem co jeszcze mogą chcieć, więc spróbujemy zadzwonić, dzięki za informację.
Co roku musisz to robić do tej jakiejś daty typu 30 czerwca? Czy tylko jak podadzą datę do kiedy masz się rozliczyć?
  • Odpowiedz
@abcdefghijklmn8:

@patryk-kabacinski-1: tylko że tu jest telefonicznie, można poprosić o zadzwonienie przez kogoś, kto mówi po angielsku. A co do wymuszania mówienia po niderlandzku w Belgii to efekt jest taki, że ludzie z dobrym angielskim potrafią sie przekulać 20 lat w Holandii bez znajomości języka, a w Belgii po pół roku potrafią się komunikować. Jestem fanem ich podejścia, nawet jeśli wynika z szowinizmu/nacjonalizmu
  • Odpowiedz
@dyniel , @patryk-kabacinski-1 : Dzięki za odpowiedzi. Zadzwoniliśmy dzisiaj umówić się na następny następny tydzień, ale mówili że umawiają tylko tydzień przed, więc musimy zadzwonić ponownie w poniedziałek. Ale dzisiaj chcieli nas umówić na wtorek, więc chyba sporo terminów mają i szybko to idzie.
Z angielskim problemu nie powinno być, ale też pewnie zależy na kogo się trafi.
Nie napominali nic o wysłaniu plików na swoim koncie ani nic, ale
  • Odpowiedz
@abcdefghijklmn8: to pomaganie polega pewnie na tym, że mówią, ile masz wpisać w którą rubrykę, ale domyślasz się, że to przez telefon może być mordęga nawet przy prostym zeznaniu. Dlatego najłatwiej zeskanować dokumenty, gdzieś tam jak otworzysz zeznanie jest możliwość załączenia dokumentów (bijlagen). Mając je przed nosem urzędnik wypełni wszystko sam, Wy tylko na końcu podpisujecie cyfrowo i potwierdzacie (Itsme)
  • Odpowiedz
@dyniel: Ok, przy następnej próbie rezerwacji zapytamy czy mamy przesłać dokumenty i czy wtedy oni za nas to wypełnią on-line. Bo jedyne co nam powiedziała, że ona wypełni, my podpiszemy, ale nigdy nie wiadomo.
  • Odpowiedz
@patryk-kabacinski-1 @dyniel: Mieliśmy dzisiaj telefon, na szczęście dość szybko zadzwonili bo przedział 8:30 - 13, to by była lekka przesada.
Pani bardzo miła, na początku zaczęła gadać za szybko po holendersku, acz zrozumiale, ale na etapie wypełniania cyferek zapytaliśmy czy może być angielski. Nie było żadnego problemu.
Wypełniła nam sama wszystko. Dokumenty mojej dziewczyny z jakiegoś powodu mieli, moich nie, więc podałem jej tylko cyferki ile zarobiłem i ile
  • Odpowiedz
@abcdefghijklmn8:

"jeżeli za to samo ludzie płacą po ~100 euro na osobę, (..), to trochę jestem w szoku.",

w Belgii wszystkie usługi są drogie, za 100 to niektórzy by pewnie nawet drzwi nie otworzyli.

"Czy w Belgii kupno domu i hipoteka wpływa jakoś na rozliczenie podatków i większy zwrot
  • Odpowiedz