Wpis z mikrobloga

#wroniecka9 Do zauważenia: Jak sprawiedliwie i kompetentnie postąpił sąd, oddalając zarzut przywłaszczenia tytułu księdza. Zauważam, iż większość KATOLIKÓW nie byłoby w stanie z taką kompetencją uzasadnić i opisać tej kwestii, jak zrobił to sąd. Byłem wręcz pewien, że oni tego typu niuanse mają głęboko w poszanowaniu, a tu proszę.. Jestem wręcz zszokowany wiedzą i rozeznaniem.
  • 5
  • Odpowiedz
@SmutnyStefan: a swoja drogą, czy zwracanie sie do sędziego "Wysoki Sądzie" jest umocowane prawnie, czy to kwestia obyczaju i uznaniowości? jeśli to drugie, to namiejscu wielebnego konsekwentnie bym się zwracał "proszę pana/pani". oczywiście byłoby to potraktowane jako zniewaga, ale wtedy można by drążyć podstawę prawną.
  • Odpowiedz
@SmutnyStefan zdaje się, że przywłaszczenie tytułu księdza nie jest przestępstwem. Poza tym ksiądz to też tytuł duchownych innych denominacji niż Kościół Rzymskokatolicki, są starokatolicy, polskokatolicy, mariawici, sedewakantyści, konklawiści, nawet w prawosławiu nazywa się oficjalnie duchownych tytułem ksiądz albo ojciec (batiuszka czy pop to potoczne nazwy) to samo u luteran ich duchowni też oficjalnie noszą tytuły księży, a pastorami są częściej nazywani przez katolików niż przez luteran dla odróżnienia ich od duchownych katolickich.
  • Odpowiedz
czy zwracanie sie do sędziego "Wysoki Sądzie"


@Odyniec_Podlaski: bo wyrok wydaje sąd w imieniu Rzeczypospolitej, a nie sędzia.
Zwracasz się też do sądu, gdy zeznajesz na sali. Dlatego też wstaje się gdy sąd idzie, są te stroje, ława na podwyższeniu, młotek i wygląda to trochę jak teatr.
Kompletna głupota i archaizm. Nawet w Niemczech to wygląda inaczej.
  • Odpowiedz