Wpis z mikrobloga

Lewy z żoną uprawia stosunek po czym ona do niego:
-Kochanie ja w ogóle nie mam orgazmu. Nie mam z tego przyjemności. A może zatrudnimy jakiegoś Alvaro i będzie mi tańczył, co?
Lewy myśląc, że to może być dobry pomysł zgodził się. No i jest ten Alvaro i tańczy, nasza dwójka nadal się kocha i ona znowu:
Skarbie znów nic, nie mam orgazmu. Lewy zrozpaczony nie wie co zrobić. Więc Anka na to:
-Kochanie a może zamienisz się z Alvaro i Ty będziesz tańczył? Lewy myśli i myśli no i się zgodził. Lewy tańczy, Alvaro kocha się z jego żoną. Kobieta jeden orgazm, drugi, jęczy jak szalona. Na to wszystko Lewy krzyczy:


#lewandowski #heheszki
  • 8
  • Odpowiedz
@Gl1n4: za każdym razem gdy to widzę to aż mnie ciarki przechodzą z żenady. Nawet się nie da tego rozchodzić bo nogi cierpną w jednej chwili
  • Odpowiedz