Aktywne Wpisy
![Vagabund](https://wykop.pl/cdn/c0834752/3f93a45071b30b2be9ce34787f8fe682c276ef18288668c56d882db235706fa0,q60.png)
Vagabund +47
Za jakies 5 godzin bede w Polsce (。◕‿‿◕。)
Plujta, mówta co chceta. Tego uczucia nie da się opisac
Pozdrawiam cieplutko i udanego weekendu
#emigracja
Plujta, mówta co chceta. Tego uczucia nie da się opisac
Pozdrawiam cieplutko i udanego weekendu
#emigracja
![InnyWymiar90](https://wykop.pl/cdn/c0834752/aa009b1d65b1cfbeceeecc793cab512306356638bae6189d62ffdec47ba86cab,q60.jpg)
InnyWymiar90 +34
Może nikt nie zauważy
![InnyWymiar90 - Może nikt nie zauważy](https://wykop.pl/cdn/c3201142/ced0da519d9a50a75c5e8276ff36a481546a6a34de95c187b97396defcc07b3b,w150.jpg)
źródło: temp_file1373174517964285141
Pobierz
Kilka lat temu kupiłem sadzonkę cytryny skierniewickiej. Przez kilka lat nie wypuściła ani jednego nowego liścia a stare sukcesywnie odpadały, obecnie pozostał już tylko jeden. Za to z uporem maniaka kwitnie i owocuje cały czas, nawet teraz z jednym liściem.
Obcinanie kwiatów nie pomaga, nie wypuszcza nowych pędów. Na nieistniejącym już cytrusowym forum czytałem, że takie coś się dzieje gdy sadzonki są zbyt wiele razy rozmnażane wegetatywnie, wtedy taka roślina jest do wyrzucenia bo nic z niej nie będzie.
Może jakiś wykopowicz ma sposób jak ją zmusić do puszczenia pędów?