Wpis z mikrobloga

  • 1
@Tasde przecież w całym filmie o Lisie wskazuje, że ziomek nie został uniewinniony - jak sam Lis twierdzi, tylko przedawnione zarzuty i prokuratura go broni. Co nie pozwala uznać, że jest niewinny.a to w jaki sposób prokuratura tłumaczy kwestie zarządzania kadrami to xD.
  • Odpowiedz
@MrMate: No właśnie dokładnie to to znaczy, żeby być winnym to trzeba zostać skazanym a o tym decyduje sąd.
Możemy oczywiście założyć, że zeznania są prawdziwe i przed sądem by udowodnili, że zrobił co mu zarzucano, ale się nigdy o tym nie przekonamy bo sprawa nie trafiła do sądu.
A nie można powiedzieć, że prokuratura potraktowała Lisa ulgowo, bo rządził wtedy Ziobro a sprawę prowadziła najbardziej oddana ziobrystka.

Ja natomiast bardzo
  • Odpowiedz
  • 0
@Tasde nie jest winny, jednak nie został uniewinniony. Jest identyczny smród jak u Czesia, czy też u tych co za bycie sławnymi wyroki im obniżyli Borek, Stuhr itp.

Co do próby go uwalenia nie prawda, widać po wypowiedziach Pani prokurator ws mobbingu, że go broni. Co to za tłumaczenie mobbingu jako zarządzanie lat 90. Jeszcze mówimy o szefie gazyty która jest progresywna i nowoczesna więc nie mógł nie znać innego typu zarządzania.
  • Odpowiedz
  • 0
@MrMate no nie mógł zostać uniewinniony bo nie trafił nawet do sądu.
U Michniewicza smród jest trochę inny, bo są namacalne dowody winy. Sprawy nie było bo zapewne poszedł na współpracę, do której prokuratura zapraszała. I samo jego istnienie nie jest problemem, ale nie powinien być trenerem reprezentacji Polski.
U Lisa są jedynie zeznania a część współpracowników nie potwierdza, jakby źle się w stosunku do nich zachowywał więc sprawa przed sądem nie
  • Odpowiedz