Wpis z mikrobloga

Dlaczego jak w głównych deweloperach projektu na GitHubie jest Polak, to zapytanie o cokolwiek to natychmiastowe "the fuck you want, najgo?!" nastawienie z jegoż strony i jego siepaczy? Już nawet nie zapytanie o jakieś gówno co jest w FAQ, readme, czy ogólnej dokumentacji, ale zapytanie o własny format pliku, jak nie da się go wyczytać z kodu źródłowego (czasem się nie da, jak nie jesteś pro; ja nie jestem).

A może to tylko moje osobiste doświadczenie i to ja jestem porobiony? #programowanie
  • 8
  • Odpowiedz
@Retroop: Pieprzysz głupoty. Polacy są wyjątkowo spolegliwi i kulturalni w tego typu sytuacjach. Zawsze jak miałem kulturalną i rzeczową dyskusję to okazywało się, że to jakiś Polak.

PS
Największe buraki są z krajów germańskich.
  • Odpowiedz
via Wykop
  • 0
@arysto2011: Dzień dobry, panie polski deweloperze; zapomniałem po prostu dopisać, że nie na samym GitHubie, bo tam wszyscy sobie w dupę włażą, ale sytuacja opisana zawsze ma miejsce w dodatkowych miejscach dla projektu np. grupie na Discordzie, Facebooku, itd.
  • Odpowiedz
via Wykop
  • 0
@arysto2011: Ale ty czaisz, że to ten sam polski deweloper, tylko że na GitHubie jest coolio, ale na własnym Discordzie już na ciebie nasra, że nie wiedziałeś, że ścieżki dla własnych archiwów są relatywne, a nie absolutne (a sam nigdzie tego nie sprecyzował)?
  • Odpowiedz