Dzień dobry #kryptowaluty #gielda planuje w tym roku sprzedać krypto i akcje na pokrycie wkładu własnego na mieszkanie. Wrzuciłem w pit za zeszly rok 55k straty ale nadal bede miał do zapłacenia prawie 20k podatku. Czy jest jeszcze jakiś sposób żeby bardziej obniżyć należność do skarbówki? #kiciochpyta
@interpolacja_liniowa no nie bardzo z tą zmianą rezydencji. Nawet jak się wyprowadzisz na pół roku do innego kraju, to dalej masz centrum interesów życiowych w Polsce skoro budujesz tu dom.
Mógłbyś teoretycznie w grudniu pożyczyć 100k, kupić krypto i sprzedać w styczniu - w ten sposób miałbyś dodatkowe 100k kosztów, które zlikwidowałoby obowiązek podatkowy. Ale spokojnie można to uznać za umyślne uchylanie się zapłaty podatku, także lepiej zapłacić. 20k to za
@gdi2 nie mógłby tak zrobić, jak 31 grudnia weźmiesz kredyt na 100k i kupisz krypto to owszem możesz wrzucić to w koszta, ale co z tego jeśli godzinę później 1 stycznia zamienisz je z powrotem na fiat, przez co będziesz miał zarobek 100k. W takim wypadku wychodzisz na "0".
Odpowiadajac na pytanie to zmiana rezydencji podatkowej. Ale przy takiej skali dla normalnej osoby będzie to trudne i mało efektywne.
@aversxx: no to ciężko chyba tam wyjechać tak sobie by mieszkać pół roku, no chyba że mówimy o dużym zysku/podatku ze sprzedaży
@kdk7 tylko longi, ale łatwiej, jak masz rodzinę i nie pracujesz/pracujesz zdalnie to można by się pokusić by tam wyjechać na pół roku, ale wtedy też trzeba spełnić pewne warunki w Polsce by tę rezydencję tutaj stracić
@interpolacja_liniowa przy takiej kwocie nic nie wykombinujesz. Nie radzę kombinować z rezydencją podatkową bo to oznacza zmianę pracy (jeśli pracujesz na UOP, bo kodeks pracy nie pozwala na pracę zza granicy) a i tak na końcu urzędnik łatwo udowodni ci że twoje centrum życiowe jest w Polsce i wjedzie zaległy podatek odsetki i kara.
Mógłbyś teoretycznie w grudniu pożyczyć 100k, kupić krypto i sprzedać w styczniu - w ten sposób miałbyś dodatkowe 100k kosztów, które zlikwidowałoby obowiązek podatkowy.
Ale spokojnie można to uznać za umyślne uchylanie się zapłaty podatku, także lepiej zapłacić. 20k to za
Odpowiadajac na pytanie to zmiana rezydencji podatkowej. Ale przy takiej skali dla normalnej osoby będzie to trudne i mało efektywne.
@kdk7 tylko longi, ale łatwiej, jak masz rodzinę i nie pracujesz/pracujesz zdalnie to można by się pokusić by tam wyjechać na pół roku, ale wtedy też trzeba spełnić pewne warunki w Polsce by tę rezydencję tutaj stracić
Jedynie co realnie możesz zrobić to odroczyć ;)