Wpis z mikrobloga

Miłym i szlachetnym zjawiskiem jest fakt posiadania wspomnień z wychowywania się w czasach bez telefonu i komputera. Ehh, gdyby tylko coś się mogło zmienić i nie przekraczać bezpowrotnie tej niewidzialnej linii.
Czasami, gdy ciężko jest mi zasnąć, myślę sobie jak bardzo szczęśliwy bym był, gdybym nazajutrz obudził się co najmniej w 2004, 20 lat temu.

Pewnie wielu chuopów coś takiego ma...

#przegryw #depresja
@PawelW124 @ZacharJasz92 @Ca_millo
grap32 - Miłym i szlachetnym zjawiskiem jest fakt posiadania wspomnień z wychowywania...

źródło: images

Pobierz
  • 16
  • Odpowiedz
@grap32: 2004 rok.

Bardzo mieszane uczucia, Końcówka gimnazjum, byłem bity i poniżany. W domu też było niedobrze...

Z drugiej strony interesowałem się piłką nożną oraz lekkoatletyką. Spędzałem całe dnie na podwórku oraz przed tv.
  • Odpowiedz
  • 4
@Ca_millo: ehh przykro mi to czytać, ale z tym rokiem to podałem taki indywidualny przykład. Ja wtedy byłem młody, a Ty czy inne chuopy mieli już te naście lat.

Swoją drogą, pewnie oglądałeś i byłeś na bieżąco z mundialem z 2006 roku w Niemczech. Prawda? Dla mnie były to pierwsze mistrzostwa i pamiętam, w jakim wówczas byłem pozytywnym szoku i ekscytacji, jak informacje o piłkarzach były zawarte dosłownie wszędzie - telewizji,
  • Odpowiedz
@grap32: Dla mnie pierwsze zawody piłkarskie w telewizji to euro 2000 (w mniejszym stopniu), mundial 2002 już na całego.

Pierwsze Igrzyska takie świadome to Ateny 2004.

Co do mundialu w Niemczech, masz rację. Pamiętam bardzo dobrze. Tutaj już byłem w szkole średniej, z jednej strony miałem spokój jeśli chodzi o szkołę i dokuczanie, z drugiej poważny wypadek i trwały uszczerbek na zdrowiu.

Dodatki z gazet typu Tele tydzień to mega klasyk.
  • Odpowiedz
@Ca_millo: @grap32 W 2004 rajd Meksyku po raz pierwszy był w mistrzostwach świata WRC.
Wiele samochodów nie wytrzymało wtedy takich ciężkich warunków.
Wygrał wtedy początkujący Estończyk Markko Martin który rok później rozbił samochód i nie przeżył jego pilot.
Już nigdy po tym wypadku nie wrócił do rajdów.
Oglądałem ten rajd na telewizorze Elemis w drewnianej chacie na gospodarstwie wujka.
Od niedawna ta chata jest rozebrana.
  • Odpowiedz
@grap32: @Ca_millo Moje pierwsze świadome imprezy sportowe w tv to MŚ Korea-Japonia 2002, pamiętam do tej pory wszystkie mecze Polaków. Pamiętam do tej pory dobrze jak oglądałem finał Niemcy-Brazylia. Coś tam słabo pamiętam olimpiade z Sydney. Dosyć wyraźnie już pamiętam Ateny 2004. Teraz już się nie interesuje sportem.
  • Odpowiedz
myślę sobie jak bardzo szczęśliwy bym był, gdybym nazajutrz obudził się co najmniej w 2004


@grap32: 2004 to juz #!$%@? była, najfajniej było pod koniec lat osiemdziesiątych bo bida już odchodziła a ludzie ciągle normalni byli. Pamiętam mistrzostwa w piłce nożnej w Hiszpanii na czarno białym telewizorze z sąsiadami, kaowca w ośrodku wczasowym w Jastrzębiej Górze, wczasy pod namiotami, ech to se nevrati. W 2004 mieszkałem w Pradze, zarabiałem kupę kasy,
  • Odpowiedz
@grap32: @Ca_millo Lato 2004 - pierwsze wakacje z kąkuterem. Od tamtego czasu praktycznie nie wychodziłem z domu. Nie miałem się z kim bawić od 2002, ale wydaje mi się, że mimo wszystko, przed nabyciem kompa było bardziej różnorodnie.
  • Odpowiedz
@grap32: Rok, w którym miałem swój pierwszy kąkuter ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Rok, w którym zacząłem interesować się futbolem. Pamiętam, jak oglądałem Ligę Mistrzów i mecze Bayernu z Realem (Farfocel Olivera Kahna xD), Monaco z Realem, derby Londynu, triumf FC Porto w finale Ligi Mistrzów. Wcześniej jeszcze oglądałem zwycięstwo Valencii w finale PUEFA nad Marsylią, w której grali Barthez i Drogba. Valencia również miała pakę (Mista, Vicente,
  • Odpowiedz