Wpis z mikrobloga

Mirki, zawsze jak gram w dużego lotka to kupuje te kilka zakładów i wyobrażam sobie co bym sobie za to kupił, wiadomo mieszkanie, porsche, dałbym siostrze i szwagrowi na życie, ustawił rodziców. Ale na moment przed sprawdzeniem numerów łapie mnie taki lęk że kurde lepiej żebym nie wygrał bo to pewnie zmieni całe moje życie, i właśnie przez ten lęk, przez tą chwilę zawahania nigdy nie trafiam szóstki ;_;

#lotto #jatomampecha
  • 5
  • Odpowiedz