Wpis z mikrobloga

#kononowicz
Często pojawiają się głosy malkontentów typu:
Olo robi świetną robotę ale na latach chleje i robi burdy.

Ja jestem ciekawy jak ci którzy tak z dupy krytykują zachowaliby się w sytuacji ciągania się po sądach.
Nikt nie lubi być ciągany po sądach ponieważ że względu na stres i presję wynikającą z długości procesu ma się zmarnowane kilka lat życia.
Także jakoś,trzeba radzić sobie z emocjami. Myślę, że Olo radzi sobie świetnie a lajty, kontakt z widzami przy piwie jest nie tylko formą wsparcia ale też i wyluzowania. Kto tego nie rozumie najprawdopodobniej nie miał do czynienia z sądem.
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Zrozumienie to jedno, a akceptacja to drugie


@ehhhhh_: nie może być mowy o akceptacji bez zrozumienia, a szczerze wątpię, że choćby 1% komentujących była kiedykolwiek ciągana po sądach czy prokuraturach więc nie jest w stanie sobie w pełni wyobrazić jakie to jest ciśnienie na bani. Do tego dodaj stalkowanie rodziny, podszczypywanie przez petów i latające wszędzie memy z pandą. Nawet mając psychikę z telfonu jakoś to się przez pewien czas
  • Odpowiedz
@NicolasLatifi: To, że ktoś jest ciągany po sądach i uwala się przez to na streamach - okej, ja to rozumiem, że ktoś może tak odreagowywać. Ale przecież nie muszę akceptować tego, że przy okazji tych streamów będzie mnie obrażał albo zachowywał się jak zwierzę.
Rozumiem, ale nie akceptuję.
  • Odpowiedz