Aktywne Wpisy
W TYM TEMACIE UDAJEMY ŻE JEST ROK 1999
wrzucajcie dowolny content
#glupiewykopowezabawy #1999 #4chan #4chanowezabawy #gimbynieznajo #nostalgia
wrzucajcie dowolny content
#glupiewykopowezabawy #1999 #4chan #4chanowezabawy #gimbynieznajo #nostalgia
smilealittlebit +226
Dziś mi jakiś gość napisał, że #!$%@?ę głupoty mówiąc, że ceny w Paryżu i Krakowie są prawie identyczne.
No, to zastanówmy się. Dziś byłem na obiedzie - 250 ml wina, dwie zupy cebulowe, dwa główne dania (bakłażan w sosie pomidorowym z parmezanem i francuska kiełbaska z ziemniakami), plus litr wody za free (bo u nich za to nie doliczają jak u nas XD) - 140 zł.
W Krakowie zapłaciłbym tyle samo, albo
No, to zastanówmy się. Dziś byłem na obiedzie - 250 ml wina, dwie zupy cebulowe, dwa główne dania (bakłażan w sosie pomidorowym z parmezanem i francuska kiełbaska z ziemniakami), plus litr wody za free (bo u nich za to nie doliczają jak u nas XD) - 140 zł.
W Krakowie zapłaciłbym tyle samo, albo
Mowa o 400-500k strat. Rannych, zabitych i zaginionych. A i większość kalek raczej trafia do piachu, bo jak ktoś nie ma siły, żeby się wyczołgać z mięsnego szturmu, to już się nie wyczołga. No i można być kilkukrotnie ranionym.
Czyli na 1 trupa jest kilka kalek, a na 1 kalekę jest przeciętnie z dwóch obciążonych w fizyczny i psychiczny sposób tym kaleką, który sam
Te absurdalne milionowe straty są o tyle nierealne, że 1,5 miliona żołnierzy to jakieś 100 dywizji. Całych dywizji, włącznie z kucharzami i #!$%@? polowymi. Zazwyczaj straty w okolicach 20-25% uniemożliwiają dalsze
@jl23: Nie zrozumiałaś. Ja mówię o 350-400 tysiącach. Te 350-400 tysięcy wróci do domu w trumnie lub jako kaleka co oznacza bezpośrednie ofiary w postaci ich rodzin i stąd mamy 1,5 miliona. Kacapy to dzikusy, ale to już nie lata 40-50 zsrr, gdzie była ultra demografia i ludzie byli tańsi od ziemniaka.
Co do tych rodzin... przeceniasz ten system, jak i znaczenie strat. Ponadto większość kalek to nie są ludzie kompletnie niezdolni do życia. Jak nie masz nogi, to po prostu nie masz
Miejmy na dzieję, że to prawda i u kacapów dzieją się "dziejowe" tragedie.
Większość szacunków odnośnie republik to 20k zabitych, podobnie Wagner - 20k+, 40k rannych (szacunki UK). Co ciekawe, sam Wagner podaje straty zbliżone do rachunków brytyjskich (22k+/40k).
Chyba że Ruscy bardzo specyficznie podchodzą do tematu rannych i ranni