Wpis z mikrobloga

Drogie Panie. Mówi się, że chłop jak dziecko, albo szuka cycka, albo butelki. Że jak nie dasz mu cycka, to zacznie szukać butelki, a jak ją znajdzie to zacznie i tak szukać cycka, choć wtedy niekoniecznie już Twojego. Nasze babcie mówiły, że chłopa z domu wypuszcza się pełnym żołądkiem i pustymi jajami. I choć w powyższym jest odrobina prawdy, bo faktycznie przez pryzmat seksu oglądamy swoją męskość, to jednak prawda jest taka, że od kobiety przede wszystkim oczekujemy szacunku, akceptacji, okazywania, powtórzę okazywania doceniania tego co dla niej robimy i dopiero seksu. Niewiele z Was wie, że bardziej do działania, starania się, motywuje nas Wasze dziękuję, fajnie, że zrobiłeś; jesteś kochany (w podziękowaniu za coś) niż sam seks. Szczególnie gdyby przybrać miał on postać smutnej rączki albo biernego rozkładania nóg.

Więc zacznij doceniać swojego faceta i okazywać mu to. Zacznij mówić: proszę, dziękuję, przepraszam. W szczególności przepraszam, bo z tym większość z Was ma największy problem. Przestań tresować go brakiem seksu za karę. Zacznij sama seks inicjować, zamiast tylko z łaski wypinać dupę podczas robienia listy zakupów na jutrzejszy obiad w głowie. I przede wszystkim mężczyznę szanuj. A staniesz się szczęśliwą "posiadaczką" ogarniętego. Uwierz, jak facet będzie szczęśliwy, to zrobi wszystko, abyś Ty też była.

Miłej majówki.
  • 4
  • Odpowiedz