Wpis z mikrobloga

Wieczna beka z untermenschów, których noga nie postała na żadnym warszawskim piwie, ale myślą że coś wiedzą i czują się legitymowani do krytykanctwa. Celują w tym oczywiście zakompleksione krakuski, jak pan @beeper tutaj, mając zapewne w głowie obraz zlotu informatyków z kompotem, psychopatów, stalkerów, miłośników debiana i innego sortu zboczeńców.

Prawda jest taka, że wczoraj było nad wyraz sympatycznie, śmieszkingowo i twórczo. Jak zawsze.

Rozmawialiśmy o wszystkim i o niczym, o prawie karnym (okazało się że wszyscy prawilnie po wyrokach), kastrowaniu świń, modellingu, jak najłatwiej wystalkować #rozowegopaska, czym się różni fan Tedego od zwykłego dresa, jak podrywają ciapaci i dlaczego zatrudnię UnaBombera jako ochroniarza w mojej firmie (odpowiedź w spoilerze)


W zasadzie jedynym zgrzytem wieczoru była @Hannahalla która nie zostawiła mi mufinek, które zeżarł jakiś KrejziBębniarz.

Nie brakowało też wymyślnych filipik i ciętych ripost, którymi błyszczał zwłaszcza @Wojt_ASR, przykład:

W (refleksyjnie): nigdy nie zamoczę...

Ktoś: ej, może nie będzie tak źle


W: jestem realistą...


TL;DR: ekipa z Warszawa Wybrzeże zawsze daje radę, a hejters gonna hejt.

Załączam real foto znad Wisły.

#wykopiwowarszawa #tylkowarszawa #tylkotennant #tylkodzienny #tylkorodzynki
Dutch - Wieczna beka z untermenschów, których noga nie postała na żadnym warszawskim ...

źródło: comment_O33u3LedNkhNMVNPXPCQ1T0xLM9aJ429.jpg

Pobierz
  • 13
  • Odpowiedz