Wpis z mikrobloga

  • 1
@zielony_goblin ja mam u siebie lekcję w poniedziałek, a potem 8 maja
I już sobie zarezerwowalem jazdę w Suwałkach 2 godziny przed egzaminem, żeby godzinkę plac porobić

Teraz ma być piękna pogoda, to wsiądę na swojego i zrobię wycieczkę do Suwałk. Zobaczę, jak się jeździ.
  • Odpowiedz
@WolvvloW nic nie zapomnisz, ja na swój egzamin czekałem miesiąc. A jeśli się boisz to wykup godzinę w OSK przed egzaminem i tyle.
Tylko uważaj żebys nie miał wypadku na tej jeździe - ja tak miałem ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°) ale egzamin zdany ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@WolvvloW no i będzie git.

Ja miałem egzamin o 12, jazdy od 9-11. A o 10:15 koleś wymusił na mnie pierwszeństwo ( ͡º ͜ʖ͡º) ale w karetce ostro odmówiłem jazdy do szpitala ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@WolvvloW tylko poobijany i lekki szok byl, egzaminator nie chciał uwierzyć ( ͡º ͜ʖ͡º)

Ale jazda skrzywionym gladiusem przez miasto ( " ej,bo laweta dużo wyjdzie, dasz radę jechać?( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°) )
I walka z nim- ciągle w lewo... To było ciekawe( ͡º ͜ʖ͡
  • Odpowiedz
@WolvvloW całkowicie serio, jeszcze się kłóciłem z ratownikiem żeby mi spodni nie rozcinał - Panie, ja nie mam nic na zmianę, sam zdejmę, poczekaj pan.( ͡º ͜ʖ͡º)xD
  • Odpowiedz