Wpis z mikrobloga

@Gours: Nie interesowałem się wyścigiem o prezydenta Krakowa, ale ten finisz dobitnie mi pokazał kim jest Gibała. Tak może zachowywać się jedynie pisowiec z krwi i kości.
Ile to było przykładów gdzie się warta zmieniała w tych wyborach i przegrany z uśmiechem komentował coś w stylu "Życzę powodzenia mojemu oponentowi, gratuluje wygranej, ludzie zadecydowali o zmianie." W dobrym, przyjaznym i z klasą tonie.

A tutaj typowy pisowiec, najpierw foch, potem że
  • Odpowiedz
@Jasak: Najlepsze, że Miszalski pogratulował mu świetnego wyniku, co prawda w tonie zwycięzcy więc niewiele go to kosztowało, ale Gibała w odpowiedzi mógł pokazać odrobinę klasy - no ale mentalny pisowiec nigdy jej mieć nie będzie, w dodatku pokazuje to dobitnie, że do polityki wniósłby chamstwo.
  • Odpowiedz