Wpis z mikrobloga

Ma ktos z was taka sytuacje, ze zyje z toksyczna rodzina w wieku doroslym? Szkoda mi placic 2k na wynajem, a na mieszkanie nigdy nie uzbieram. Rodzinka kontroluje I juz calkiem nic mi sie nie chce robic. Ktos ma podobnie?

#przegryw
  • 4
  • Odpowiedz
@Chumbala błędne koło. Toksyczna rodzina potrafi upyerdolić zapał do samorozwoju, zwiększania zarobków, rozwijania kariery. Utkniesz w takiej dupie na lata. Zanim się obejrzysz, 40stka stuknie a tu będziesz starym gołodupcem mieszkającym z matką, tyrającym za ochłapy.

Czasem potrzebna jest terapia szokowa w takiej sytuacji i może jakbyś poszedł na swoje do wojewódzkiego albo stolicy to coś by ci się w bani przestawiło i wziąłbyś się za siebie
  • Odpowiedz
@Chumbala: zależy o jakim poziomie toksyczności mówimy. U mnie chałupka 90m2, to tam starzy już dali spokój, czasem coś poskrzeczą przeważnie na siebie jak to dziadki i tyle. Wyprowadzka jest równoznaczna z wyrokiem śmierci, bo skąd wziąc kase na opłaty tych wszystkich czynszów i w ogóle już na studiach 5 lat człowiek sie wyjeździł, to starczy
  • Odpowiedz