Wpis z mikrobloga

Po tej fryzjerce pomyślałem sobie że teoretycznie tak samo by było jakbym się umówił z jakąś dziewczyną. Wyśmiała by mnie, stwierdziła że jestem przestraszonym incelem a nie facetem, zdominowała by mnie.. Morda w pałąg wygięta, ego by sobie podbiła i za chwilę by se poszła. Później by koleżankom swoim powiadała że z jakiś creepem się spotkała. Ehh over #przegryw
  • 5
  • Odpowiedz