#licbaza #matura #pytanie czy nauczycielka matematyki może nie dopuścić ucznia do matury bo jej się tak podoba? Np. Jeśli ma same dwóje ze sprawdzianów i mature pisze na 30-40%? Ale nie ma zagrożenia, chodzi na lekcje i ma dobre zachowanie?
@vectus: nie ma nawet różnicy czy masz zagrożenia czy nie, czy chodzisz na lekcję czy nie. Ona do tego nic nie ma jeżeli jesteś w programowo ostatniej klasie szkoły średniej i złożyłeś odpowiednio deklarację maturalną.
@vectus: Tylko w momencie wystawienia oceny niedostatecznej na koniec roku. Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że ocenia się CAŁE TRZY LATA w liceum, nie tylko ostatni semestr. Nauczycielka nie powinna wystawić lufy, ale jeżeli nie czujesz się na siłach (jeżeli to o ciebie chodzi) i podchodzisz do matury z podejściem: może zdam, może nie zdam, to z góry ci napiszę, żebyś sobie na razie odpuścił (tym bardziej, jeżeli nie masz konkretnych
@DrKittens: @Dirge91: @alma_: @Angel_of_death: @kiep: no właśnie nigdzie na studia nie pójdziesz jak nie masz choćby jednego przedmiotu obowiązkowego zdanego. Tylko się tak zastanawiałem bo rok temu właśnie tak jednego gościa nie dopuściła i byłem pewny czy może tak zrobić. Ja bez nauki na 45%+ pisze a jak się poucze tydzień wcześniej to 60% powinno wejść więc nie ma problemu ;p
@vectus: Może komuś podstawić niedostateczny na koniec roku, wtedy ten ktoś nie jest dopuszczony do pisania matury i musi czekać rok. Mówisz że ci wychodzi dwójka, więc nie wiem w czym problem, możesz pisać maturę nawet na 10%
@vectus: a ja bym na Twoim miejscu wybrała dwie opcje - obiecanie, że nie podejdziesz do matury za 2 na koniec, a potem i tak podejść do matury, albo, gdy pomimo ocen wystarczających na 2 Cię nie dopuści - iść z tym do kuratorium. walcz. nie marnuj roku z powodu jakiejś głupiej baby. ja tak zrobiłam i żałuję, rok w plecy. zdałabym za pierwszym razem. baba oblała 30 osób i nic
Wpis z mikrobloga
Skopiuj link
Skopiuj link