Wpis z mikrobloga

Kompromitacja narkocwela. Zamówiłem towiec z dowozem na telegramie H2H. Umówiliśmy się na parkingu, opisałem w co będę ubrany. Stoje i czekam, podjeżdza auto i zatrzymuje się obok mnie. Podchodze, wchodze do środka, mowie siema a typ "A co Pan robi?".

Okazało się, że wsiadłem jakiemuś randomowemu typowi do auta.

#narkotykizawszespoko
  • 11
  • Odpowiedz
kiedyś przerabiana była taka akcja: centrum wawy, podjazd w umówione miejsce, podchodzi typ, daje co trzeba, ma płacone i mówi że za mało, jak to? miało być tyle, o kuuurwa to nie wy :D
  • Odpowiedz
Też mnie to dziwi. Ja praktycznie zawsze tak zamawiam od randomów z dowozem i przyjeżdzają. Może policja jest za głupia żeby ich łapac w ten sposob, albo nie chce?


@white_cap123: i policjant ma gonić za jakimiś płotkami po osiedlach, dokładać sobie dodatkowej roboty za która nikt mu nie zapłaci ani nawet nie podziękuje, narażać się na ewentualne niebezpieczeństwo jak ktoś go rozpozna i jeszcze dostanie #!$%@? gdzieś pod bramą? Popatrz jak
  • Odpowiedz
@matti-nn: w polskim prawie karnym, prowokacja to przestępstwo. Żeby policja mogła przeprowadzić prowokację, muszą być solidne podstawy do tego, dodatkowo musi to klepnąć komendant i prokurator. Nikt nie będzie takich rzeczy robić żeby złapać kogoś z gramem czy pięcioma
  • Odpowiedz