Wpis z mikrobloga

Zabawmy się w wróżbitę jackowskiego co do wizji polski.

Generalnie jak wiemy mamy gigantyczny problem demograficzny i jak już wiemy programy ekonomiczne nic nie dają co prawdopodobnie świadczy, że to problem kulturowy na co przytaknie i redpillowiec i blackpillowiec.

Przyszły projekt 0% praktycznie nic nie daje singlom ale za to bardzo benefituje pary z dzieckiem albo i nawet same pary. Czy to moim zdaniem wpłynie pozytywnie na demografię? Nie. Czy rząd sobie z tego zdaje sprawę? Tak. Rząd to robi bo jest skorumpowany, politycy są prywatnie zapakowani w mieszkania, lobbing deweloperski jest silny a poza tym ludzie z kapitałem też są zapakowani w mieszkania, więc oczywiście powstaje spora grupa interesantów która pod pretekstami "społecznymi" chce wyforsować swoje interesy i tak dokładnie się stanie.

Czyli co 2 mln kawalerka w warszawie a mieszkanie 3-4 mln? Nie zdziwiłbym się.

To jak rozwiązać problem z demografią? Oczywiście nawpuszczają emigracje bo innego wyjście nie ma. Landlordowie lobbują za scenariuszem londyjskim czyli miejscowa ludność landlordów wynajmuje imigrantom ziemie i mieszkania a sama sobie z tego pięknie żyje do śmierci.

Problem jest tylko taki, co też widzimy na zachodzie, że imigranci nie są frajerami i się buntują ale to też po prostu inna kultura często bardziej anarchistyczna więc wzrośnie u nas poziom przestępczości, powstaną strefy no-go, i tak jak w Anglii arabowie, ukraińcy i tak dalej zaczną być prezydentami miast, politykami i będą tworzyć wlasne partie polityczne. To jest naturalne jeśli miejscowa ludność się nie rozmnaża.

Rozpad europy w tym polski będzie trwał gdzieś z 50 do 100 lat aż większość natywnej ludności zostanie wymieniona na inną, imigrancką i bardziej radykalną. Dlaczego radykalną? Bo tylko radykałowie się rozmnażają, imigranci "ukulturowieni" zdychają jak my europejczycy.

Oczywiście nie wyginie całkowicie biała rasa bo podejrzewam, że w obiliczu tego co się dzieje i biali ludzie się zradykalizują. Pewnie powstaną nowe państwa i tak dalej.

To co obserwujemy to jest po prostu zmierzch tej cywilizacji i to się objawia w każdym aspekcie - kulturowym, społecznym, politycznym i gospodarczym. Bo tak umiera każda wielka cywilizacja nie ma jednego ciosu jest wiele malych, rozciągniętych w czasie.

I się przed tym nie obronisz bo na to nie da się przygotować zwyczajnie. Musiałbyś jak w falloucie zbudować jakąś tajną samowystarczalną kryptę i mieć masę amunicji i broni.

Bogaci będą się bogacić, reszta będzie się zuborzać, rządy będą coraz mniej udawać że są demokratyczne, będzie powrót autorytaryzmu jak przed drugą światową. Coraz większy chaos, niepewność, nerwice u ludzi co jeszcze bardziej dobije demografię i tak dalej i tak dalej.

Taki mój ot doomeryzm

#polska #demografia
  • 1
  • Odpowiedz