Wpis z mikrobloga

Czas przekierunkować swoje plany i dać sobie spokój z nieruchomością w #krakow . Ceny i to co zostało na rynku wołają o pomstę do nieba, bez sensu wypróbować sobie żyły.

Dlatego pomyślałem o działce i budowie domu. A że w Krakowie mieszkam 10 lat, ale miejscowości na obrzeżach raczej nie znam. To z chęcią przyjmę każdą pomoc!

W perspektywie najbliższych 5 lat (tyle daję sobie horyzont na budowę i przeprowadzkę) które okolice waszym zdaniem będą najlepsze do życia na obrzeżach? Sam po pobieżnych analizach myślałem o okolicach:
- Podłęże (blisko a4, kolejka i komunikacja)
- Okolice Michałowic okolice stacji kolejowej (Tutaj gorsza komunikacja, tak mi sie wydaje)
Ale będę otwarty na wszystkie wasze przemyślenia :D

Plus dodatkowe pytanie. Czy ktoś ostatnio kupował działkę na obrzeżach Krakowa i podzieliłby się ceną? Ciężko złapać punkt odniesienia po cenach z ofert które wiszą kilka miesięcy xD

DziękI!
  • 19
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@fakePMcoach: tak z ciekawości co robiłeś przez 10 lat ze nie ogarnales mieszkania? Zreszta dzisiaj jest tanio. Jak zobaczysz wstecz jakie będą ceny za 5-10-20 lat w Krakowie to się okaże ze jesteśmy na dołku ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@fakePMcoach: ceny to faktycznie porażka. brałem hipotekę w grudniu 2021 z ceną ok 12.5k za metr na rynku pierwotnym, na dzień dzisiejszy w bloku obok (dopiero co oddany do użytku) ceny zaczynają się od 20.5k za metr, więc masz wzrost o ponad 60% NA TEJ SAMEJ ULICY w ciągu 2.5 roku.
  • Odpowiedz
@fakePMcoach: ja bym radził nie pytać ludzi co mają doradzić tylko sam sobie rozpisz czego potrzebujesz (chyba, że kierunek jest dla ciebie obojętny). Jak ustalisz mniej więcej kierunek od miasta to bym dopytywał ludzi jak wygląda komunikacja/kwestie socjalne itp. Osobiście jak szukałem działki to robiłem sobie analizę każdej strony miasta i plusy minusy a później eliminowałem miejsca i skończyłem na północnym wschodzie.

Poza tym przy kwestii domu dla mnie ważne były dwa tematy - droga, pociąg, kanalizacja lub brak zakazu oczyszczalni(nie wiem czy to się zmieniło czy nie ale kiedyś w aglomeracji miasta nie można było robić oczyszczalni tylko szambo które jest uber nieopłacalne).

Natomiast przechodząc do tego co napisałeś ja bym odrzucił Michałowice na 100% - zakorkowane, źle skomunikowane i uważam, że przereklamowane. Mają MPK do miasta i starą 7 ale to są średnio efektywne drogi dojazdu na tyle, że ją prywatni przewoźnicy którzy jadą do wsi obok które mają PKP żeby stamtąd jechać do
  • Odpowiedz
@majkel88: Wystarczy że przyjechał na studia i pracuje w zawodzie od 5 lat (a realnie dobrze zarabia z 3-4) i masz swoją odpowiedź. Ja osobiście to z Krakowa uciekam, bo to miasto nie oferuje nic specjalnego a 14-15k za metr w prestiżowej lokalizacji pośród pól na Piastów to żart ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@lubieplacki999: to uciekaj, nikt za tobą płakać nie będzie. Tysiące innych czekają żeby w Krakowie się osiedlić każdego dnia miesiaca.

13-14k to lepiej brać z pocałowaniem ręki panu deweloperowi. Za rok może być 15-16, a za dwa bliżej 20-stu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
  • 0
@majkel88: Kto powiedział że nie mam ( ͡° ͜ʖ ͡°) Mam, ale niestety tylko 46m na Wrocławskiej i zaczyna się robić za ciasno

@January-zwiedza-szpary Za dobrą działkę to jestem w stanie tyle zapłacić XD

@AgentSpecjalnyCooper Mówiąc o okolicach Michałowic właśnie miałem na myśli coś bliżej pociągu, Łuczyce itp. Z ciekawości w którym roku kupowałeś tą działkę?

@majkel88 Ceny to jeden problem. Kolejnym jest
  • Odpowiedz