#przegryw Jem ta pregabaline i niby jest lepiej, chłód.. ale jak pomyślę że to psychotrop i że jestem poza alkoholikiem, ćpunem to gorzej się człowiek czuje. Jak bardzo moje życie zboczylo z kursu. Że bez mocnych leków na głowę lub alkoholu człowiek jest wrakiem i nie może funkcjonować. W mojej głowie jest już taki chaos i bezprawnie że na"trzeźwo" nie idzie tego ogarnąć
Dziewczyna mówi mi, że jestem jebnięty bo se oglądam randomowo skoki Małysza w Willingen, Trondheim, 5 bram Lewego w 9 minut czy rekord Stocha w Sapporo lub na Planicy. Przecież wszyscy to regularnie oglądają. Nie wiem o co jej chodzi.
Jem ta pregabaline i niby jest lepiej, chłód.. ale jak pomyślę że to psychotrop i że jestem poza alkoholikiem, ćpunem to gorzej się człowiek czuje. Jak bardzo moje życie zboczylo z kursu. Że bez mocnych leków na głowę lub alkoholu człowiek jest wrakiem i nie może funkcjonować. W mojej głowie jest już taki chaos i bezprawnie że na"trzeźwo" nie idzie tego ogarnąć