Wpis z mikrobloga

Mirki przypomniała mi się nie do końca #coolstory ale na pewno #truestroy z dzieciństwa. Rzecz się działa jak miałem jakieś 9, może 10 lat. Grałem z kumplem rówieśnikiem w jakąś grę, której nazwy nie pamiętam ale polegało to głównie na okopywaniu boku bloku piłką, co łączyło się z częstymi atakami agresyjni mieszkańców tegoż bloku, ale nie w tym rzecz. Pewnego dnia podczas grania, podjechał do nas (było nas 2) naprawdę elegancki samochód, z którego wysiadła elegancka kobieta koło 30tki może trochę starsza i podeszła do nas. Przywitała się i zaczęła opowiadać nam że mają z mężem (który to siedział za kierownicą tego samochodu) tu na osiedlu jakąś swoją przyjaciółkę, z którą to się bardzo pokłócili i wstydzą się z nią przeprosić i dlatego prosi nas żeby któryś z nas wsiadł do auta, pojechał z nimi do niej, daj jej kwiaty i przeprosił ją od nas. Za rzekomą pomoc kobieta obiecała temu który się zgodzi jakąś kasę na słodycze z tego co pamiętam. Ja, jako obecny #stulejarz od małego miałem trochę aspołeczny mimo że perspektywa wykonania takiej pierdoły za kasę na słodycze kusiła. Kumpel prawie się zgodził, ale też ostatecznie odmówił. Cała sytuacja trwała dobrych kilkanaście minut, bo kobieta nie ustępowała rzucając tekstami w stylu "bardzo lubimy tą panią,ae bardzo się z nią pokłociliśmy i jak nie odwiedzi ją w naszym imieniu i nie wręczy od nas kwiatów jakiś miły chłopczyk to już nie będziemy sie oddzywać" i tym podobne teksty. W końcu odpuściła. Całą sytuacje zapamiętałem bo po przyjściu do domu dostałem całem srogi opier*ol od mamy jak jej to opowiedziałem, za to że w ogóle wchodziłem w dłuższą dyskusję z tą babą. Wtedy jeszcze nie wiedziałem o co chodzi mamie, teraz jak po jakiś 15 latach ta historia mi się przypomniała to sobie myślę - widzicie jakieś inne racjonalne wytłumaczenie że to gdybym wsiadł do tego auta padłbym ofiarą pedofili? #pytanie Bo bajeczka o tych kwiatach dla obrazonej znajomej z przeprosinami od słodkiego małego chłopca z perspektywy czasu wydaje się conajmniej niewiarygodna

Suma summarum #stulejarze dzięki swojej aspołeczności może nieraz uratowali swoją dupe [cool]
  • 2
  • Odpowiedz