Wpis z mikrobloga

@pieczarrra: Ale najgorsze jest dopiero wtedy kiedy pomimo dobrego planu naprawy życia i dużych starań okazuje się że wszystkie rzeczy zależne i niezależne od nas się nie udały. Żaden z wyznaczonych celów poprawy życia i powrotu chociaż do pewnego wycinka dawnego życia się nie udał. Brak jakiegokolwiek sukcesu w takim momencie nie mając "bazy" życiowej potrafi wtedy całkowicie zniszczyć człowieka od środka.