Wpis z mikrobloga

#przegryw przypomniało mi się jak poszedłem pierwszy raz do gimnazjum i było kocenie i tam były takie seby z 3 klasy z sąsiedniej wsi i przyszli w kupie, stanęli nade mną i kazali mierzyć zapałką długość ławki, oczywiście obsrany zgodziłem się bez zająknięcia ku uciesze patosebixów i wszystkich obecnych na korytarzu, wtedy największy sebix wziął zapałkę złamał na pół i kazał mierzyć włącznik od światła i to zrobiłem na oczach między innymi kolegi który stracił do mnie resztki szacunku (jemu nie kazali mierzyć bo miał starszego brata, a mi #!$%@? w dupe - żadnych znajomości, jeszcze jedna #!$%@? z 3 klasy z mojej wsi namawiała innych sebixów żeby mi dali mierzyć, ale ten śmieć za parę lat zdechł bo się powiesił, bo dostał wyrok do pierdla za sadzenie marihuany xD ) ale mam flashbacki, niech ktoś to powstrzyma
  • 2