Wpis z mikrobloga

@andrej158: słyszałem o ostrej akcji. Sprawa przed sądem, teść wbił w jądro zięcia widelec. Jedli obiad i zięć z córką zaczęli baraszkować na stole. Dopóki on był na niej to spoko, ale jak ona na nim to teść wziął widelec i dokonał zamachu na zięcia. Sąd się pyta oskarżonego dlaczego to zrobił?
- bo zupę mi wychlapywali.

Info od osoby, która była protokolantem na tej rozprawie.

To było w Warszawie na
  • Odpowiedz