Wpis z mikrobloga

  • 0
@Averte:
szczerze to tak tylko napisałem :) nie bój się nie spłoniesz w piekle ( ͡° ͜ʖ ͡°) w sumie to nawet nie zwracam na to uwagi, dodałem to jako ciekawostkę
  • Odpowiedz
@Averte w publicznych jest brudno. Papier się ociera o zasyfione ściany, a potem wkładasz to sobie do dupy. Mówiłeś że u siebie masz czysto, ale jak tym zapewniasz czystość w publicznym kiblu? Chyba że z takich nie korzystasz.
  • Odpowiedz
@mk321: przecież nie przekładam srajtaśmy w publicznym kiblu. Zresztą nawet nie pamiętam kiedy stawiałem klocka w publicznym kiblu, rzygać się chce od samego wchodzenia do niego, a weź jeszcze na nim siadaj. A sikam w pisuarze więc nie mam problemu z papierem
  • Odpowiedz
nie pamiętam kiedy stawiałem klocka w publicznym kiblu, rzygać się chce od samego wchodzenia do niego, a weź jeszcze na nim siadaj


@Averte: czyli jednak syndrom Stiflera, tak jak myślałem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
mk321 - >nie pamiętam kiedy stawiałem klocka w publicznym kiblu, rzygać się chce od s...
  • Odpowiedz