Aktywne Wpisy
VeritasEtLux +86
Drodzy moi,
Rzecz jest poważna! Żona wyśmiewa się ze mnie. Mowię od czasu do czasu na ludzika lego per "hipek" co zawsze wywołuje u niej salwy śmiechu... Wiem, że nie jest to oficjalna nazwa na taką figurkę, ale śmiem twierdzić, że nie tylko ja tak mówiłem w dzieciństwie.
Potrzebuję od Was potwierdzenia (lub nie, ale mam nadzieję na potwierdzenie ;) ), że znacie taką nazwę, lub słyszeliście jak ktoś jej używa. Chcę
Rzecz jest poważna! Żona wyśmiewa się ze mnie. Mowię od czasu do czasu na ludzika lego per "hipek" co zawsze wywołuje u niej salwy śmiechu... Wiem, że nie jest to oficjalna nazwa na taką figurkę, ale śmiem twierdzić, że nie tylko ja tak mówiłem w dzieciństwie.
Potrzebuję od Was potwierdzenia (lub nie, ale mam nadzieję na potwierdzenie ;) ), że znacie taką nazwę, lub słyszeliście jak ktoś jej używa. Chcę
Protectorx +35
No i #!$%@?. Umówiłem się przez messengera z ukrainką lvl 26 na środę po 20:00 do restauracji. Zjedliśmy sushi rozmawiając, miała po jakimś czasie uczulenie z powodu medycznego kremu to zajechaliśmy o 22:00 do szpitala, dostała zastrzyk w dupalaxd potem z 2 godziny rozmawialiśmy w aucie o wszystkim, była wdzięczna że jej pomagam używać polskich słówek no i równo o północy odwiozłem ją do domu bo miala do pracy na 9:00, dałem
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
GNIOT 1119
Gapcio już po wszystkim, po junQ, po przedszkolu, po siłowni. Wszyscy, xD cisną kleszcza, /cały świat/, żeby Lumpenhsłs był na, serio nie na żarty. I otwarcie mordowni, będzie przesunięte o ok. 2 tygodnie. Będzie czym Gnioty zapchać
Cały świat chce w tej spelunie pierogów i bigosu a nie tylko Ganzberga. Znowu przekupstwo junQ zabawkami nowy zegarek i hallo kity-plastik.
Gapcio wraca do kiszonka project. Łazi po targu. Będzie produkował marynaty i kiszonki, ale do lumpenhałsu. Szuka, jakiś grzybów, o truskawki. Kupił pół kg grzybów. Gada, że naprodukuje 1 słoiczek do, xD restauracji, lumpenhałsu. Warzywa już kupi pod domem. Znowu piejrdoli o kurach, jak potłuczony. Potem odbiór szczerbatej.
Jest u Cycolina, Niby zamawiają coś z kin.
Podrożało kwiczy klapek. Mauj niesie pakę z lekami Cambodia. Koniec pierda w gołębniku. Brud, syf i malaria, koty odwłokami ocierają blaty stołów, wszędzie syf. JunQ pokolorowała Ropucha, mówiąc do klapka, tak cie nazywają na forach o niewymienialnej nazwie były znajomku mej mamuśki.
Ale kulfon ładnie mnie namalował,ojejku na golaska prawie jak w tytaniku co za ruman-tyk.