Wpis z mikrobloga

Pieprzone wypełnianie "tajmszituw" na koniec miesiąca, żeby się spinało z godzinami w fv. Nie ma nic głupszego niż palenie głupa, żeby było te 8h w dniu, bo firma jest zbyt głupia/chciwa na ławeczkę.
Jak mi powiedzą, że mam logować tyle, co mi rzeczywiście zajęło, to najwyżej tak będzie i będzie nasrane albo 12h bo pan tellet napierał jakieś rozwiązanie w crunchu albo 2,5h, bo pojechałem na jedzenie albo na powietrze się przejść i się nikt nie doliczy ile co zjadło, jak się do tego sprowadzi rozliczanie...
I jeszcze te głupie 15min telco, potem kolejne. Normalnie tego nawet nie logowałem bo po wuj, ale jak mi się nie domyka, to proszę bardzo xd
  • 3