Wpis z mikrobloga

#hotelparadise
Uwaga, niepopularna opinia: kibicuję Adze.

Owszem, #!$%@? i „doradza mącąc”, ale trzeba przyznać, że w końcu jakakolwiek dziewczyna w hotelu przynajmniej próbuje być graczem.
Przez wszystkie sezony to przede wszystkim faceci rozgrywają ekipę i rozdają karty, a laski to zazwyczaj mimozy, które albo łatwo dają sobą manipulować, albo płyną z prądem. Miła odmiana, że jakaś dziewczyna nie szuka lidera, którego ma słuchać czy ekipy, pod którą mogłaby się podczepić tylko sama rozdaje karty i robi to z chamskim kunsztem xd, bo w białych rękawiczkach i pod przykrywką przyjaznej rozmowy lub dobrej rady. Tą taktyka sprawia, że wśród uczestników raczej budzi zaufanie i pozytywne emocje, w przeciwieństwie do np pOtęŻneGo gracza Bartka.
  • 4
  • Odpowiedz