Wpis z mikrobloga

#jelita
Wiele lat temu, nagły ból brzucha, lewa dolna strona, okolice biodra/pachwiny, jelito. Ból jakby godził ktoś nożem, jak bym umierał. Następni twarda kupa, rozwolnienie, śluz i krew. Później krew ze śluzem. Wizytacja u lekarza rodzinnego w Danii, hemoroidy lub ostre zatwardzenie. Pić więcej, obserwować i zmienić nawyki żywieniowej i tyle.

Kilka lat później tą sama sytuacja, ja zielony z bólu, zimny pot i pyk, znowu krew ale tym razem lekarz wysyła na kolonoskopie (2019), jelita czyste, brak czegokolwiek niepokojącego. Rok 2024 marzec , chodziłem na siłownię i robiłem masę, ostatni raz dzień masowania, przed spaniem zjadłem gęsta jak beton owsianke...a wcześniej dużo kukurydzy i chyba to był błąd.

Znowu ból, kupa, krew, szpital. Diagnoza na duńskim SOR, ostre zatwardzenie? Ale w przypadku wcześniejszych epizodów szybciej odchodziłem do siebie. Obecnie już 3 tydzień sie męczę (Movicol, babka płesznik, 2l wody dziennie) bo jak biorę coś na rozluźnienie stolca to latam często to toalety i mam stres w brzuchu, jak przestaje brać to kupa jak u królika.

Kolejna kolonoskopia na 25 kwietnia. Od tego ostatniego epizodu mam dużo gazów bez zapachowych, przelewanie w nocy i nad ranem ranem i czasem mdłości. Do tego dochodzi ogromny stres który potęguje objawy. Badania krwi po przyjęciu na SOR normalne, tj lekarze niczego bo widzieliście podejrzanego.
  • 3
@havocki: stres niby powodem podstawowym (trza się relaksować, np. więcej leżeć), dieta dodatek, obecnie testuję prócz kisieli, siemienia lnianego, kiszonki, czyli sokki z kspusty czy kiszonych ogórków i coś tam daje na jelito grube bo zmiękcza kał
via Android
  • 0
@wiluxpl no właśnie nie mam bóli brzucha, ale planuje cisnąć lekarza właśnie o gastroskopię bo od jakiegoś czasu mam piekący język i chrypkę ale tyło po niektórych produktach, do tego muszelka za liczyć dentystę bo też mogą być zęby