Wpis z mikrobloga

Proszę o pomoc w diagnozie problemu. Nowe mieszkanie, do tej pory (tj. od 3 lat) nie było żadnych problemów z instalacją elektryczną. Instalacja sama w sobie nie ruszana przy remoncie, jest taka jaką ją deweloper stworzył. Wczoraj włączam kuchenkę indukcyjną (w sensie nie palnik, tylko sterowanie) i nagle wywala różnicówkę. Po podniesieniu różnicówki, wyłącza się znowu po kilku sekundach - nie od razu.
Kuchnia jest podłączona na 2 albo 3 fazy (nie pamiętam) i ma swoje osobne gniazdo i osobny bezpiecznik.
W następnym kroku wyłączyłem wszystkie bezpieczniki i po kolei załączałem żeby zawęzić problem, okazuje się, że tylko jak bezpiecznik od gniazdek w pokoju jest podniesiony to wywala różnicówkę. Jak jest opuszczony, to prąd w pozostałych częściach mieszkania jest i nic się nie dzieje.
No to dawaj teraz szukać co tam jest #!$%@? w pokoju. No ale okazuje się, że mam tam podłączone tylko 2 lampy i 1 przedłużacz. Wyjąłem przedłużacz z gniazdka, podnoszę bezpiecznik od pokoju - nic nie wywala. Podpinam gniazdko z powrotem - nic nie wywala xD od tamtej pory wszystko znowu jest podłączone i różnicówka nic nie gada. Co tu się mogło wydarzyć? Czy czeka mnie pożar? xD
#elektryka #mieszkaniedeweloperskie #remontujzwykopem
  • 12
testuj każdy obwód


@rybeczka: jak?

nie zalała się gdzieś płyta?


@rybeczka: raczej nie, no ale to nie obwód od płyty wywala tylko od pokoju

@Nethiu @kilo-bravo wychodziłoby że przedłużacz jest głównym podejrzanym, ale czemu akurat zabezpieczenie wywaliło przy włączeniu płyty? A może przypadek... a swoją drogą to zwarcie N do PE chyba nie jest niebezpieczne?
ale czemu akurat zabezpieczenie wywaliło przy włączeniu płyty


@olejek_rurzany: RCD bywa zawodne, potrafi sobie zaspać dlatego też trzeba używać przycisku test co najmniej raz na pół roku. Odpowiedni impuls albo po prostu kolejne załączone urządzenie zwiększyło prąd upływu w instalacji na tyle żeby obudzić RCD. Po ponownym załączeniu jego parametry wróciły do normy i dlatego reaguje na mniejszy prąd.