Wpis z mikrobloga

@Kanken: Wiesz, ja nie będę pisać, że ich muzyka nie jest słaba, bo taka kłotnia bylaby bez sensu - wiadomo, że nie słuchałabym czegos, co uważam za słabe xD

No nje wję, ja słucham po prostu tego czego mi sie przyjemnie slucha... i tyle. Bo chyba o to chodzi w muzyce. :3

Zresztą gust się co chwile zmienia, bo jeszcze niedawno Happysad w ogóle mi nie trafiał w moje muzyczne
  • Odpowiedz
@MaxiimumR: Koncerty ssą. Większość miejsc, gdzie jest dużo ludzi, ssie. Lepiej słuchać mp3 siędząc wygodnie w fotelu, popijając piwko i przeglądając mirko :)
  • Odpowiedz
Zresztą gust się co chwile zmienia, bo jeszcze niedawno Happysad w ogóle mi nie trafiał w moje muzyczne kubki smakowe xD


@MaxiimumR: Wyrosnąć - to zrozumiem, bo am tak miałem,ale czas ten miło wspominam, łącznie z ich koncertem. Ale żeby dorosnąć do Happysad xD.
  • Odpowiedz
@epi: No widzisz, to juz zalezy od człowieka. Bo tak jak ja z tym:

Większość miejsc, gdzie jest dużo ludzi


się zgadzam (nie lubie takich miejsc), to koncertu akurat doczekać się nie mogę - po prostu juz chce z nimi pospiewać, poskakać - z zespołem i z resztą ludzi, która na tym koncercie będzie. Chce się pobawić! Yay :3 Ile można w samotności słuchać muzyki... ;)

  • Odpowiedz